„W naszej historii bywały wigilie powstańcze,
gdy rodziny, drżąc o swych bohaterów,
z płaczem łamały się opłatkiem, a oni, przymierając głodem i chłodem, ranni lub umierający na
powstańczym szlaku wspominali z bolesną czułością rodzinny dom. Były wigilie wojenne, pełne lęku, gdy nie przychodziły z
dawna wyczekiwane wieści i gdy konającym gdzieś w polu czy okopie
zapalała się przed gasnącymi oczyma świąteczna choinka. Były i
tułacze, na obcej, niegościnnej
ziemi, wigilie skazańców i zesłańców, Sybiraków,
którzy wspominając dawne polskie święta, nie opłatkiem łamali się, ale z trudem zdobytym czarnym chlebem. „Do wolnej Polski powrócić daj nam, Panie” – szeptali, składając sobie świąteczne życzenia. Były wigilie w łagrach,
obozach zagłady, na
przymusowych robotach, w aresztach i stalinowskich więzieniach, na obczyźnie...
A potem i te, które dobrze większość z nas pamięta – wigilie stanu
wojennego, gdy w bramach i bocznych ulicach w Świętą Noc czaiły się czołgi, gdy w wielu domach znów brakowało najbliższych i niepewny był nasz
los…”
Ale
nawet wówczas, w największym smutku i najsroższym
doświadczeniu nie mogło
braknąć odrobiny nadziei, wiary w wolność,
w zwycięstwo dobra i miłości,
którą przynosi ze sobą
Boże Dziecię w cichą
i świętą
Noc.
Wszystkim Państwu życzę,
by nigdy nie zabrakło tych wielkich darów Bożego
Narodzenia. I obyśmy nie musieli przeżywać
naszych tragicznych Polskich Wigilii, a ten święty
czas mogli spędzać w gronie rodziny,
wśród bliskich, przyjaznych
osób.
Z
serdecznymi życzeniami – radości,
pokoju i Bożego
błogosławieństwa
Aleksander
Ścios
Szczęść Boże.
OdpowiedzUsuńNiech nowo narodzony Pan Jezus Błogosławi Szanownemu Autorowi tego Bloga,oraz wspaniałym Komentatorom.
OdpowiedzUsuńSzczęść Boże.
Dołączam się do tych słów płynących z Chicago.
UsuńBóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony,
ogień krzepnie, blask ciemnieje,
ma granice nieskończony...
Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!
Szczęść Boże!
OdpowiedzUsuńDla Pana i wszystkich Gości tego bloga Radosnych Świąt Bożego Narodzenia z podziękowaniem za życzenia i wspólne przeżywanie naszej rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńZbigniew
Panie Aleksandrze,
OdpowiedzUsuńjak często po lekturze Pana artykułów mam wrażenie, że niewiele już można dodać do tego, co Pan napisał. Zwłaszcza obrazek - piękny, nie do przebicia! Powiem więc tylko: Bóg zapłać, i z wzajemnością. Niech Pana Bóg wspiera na trudnej i wyboistej drodze prawdy.
Do siego roku!
Myślę, że warto przypomnieć ubiegłoroczny, wzruszający tekst Pana Aleksandra:
OdpowiedzUsuńPOLSKIE WIGILIE
Bardzo dziękuję za ten link i dodam, że od tamtego tekstu upłynęły trzy lata. Rok później, bilans tragicznych Polskich Wigilii dopełniła samotność rodzin smoleńskich.
UsuńPanu Aleksandrowi i Wszystkim Patriotom Serdeczne Życzenia Spokojnych Świąt , Szczęśliwego Nowego Roku i Wolnej Polski składam.
OdpowiedzUsuńZycze Panu panie Aleksandrze i wszystkim, ktorzy zawitaja na ten blog, przede wszystkim spokojnej i nastrojowej atmosfery przy wigilijnym stole oraz zupelnie tradycyjnie
OdpowiedzUsuńWESOLYCH i ZDROWYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA
Na wigilijnym stole tradycyjnie powinny znalezc sie miedzy innymi potrawy ze skladnikami np. z lasu, z pola i z sadu, zeby nastepny rok przyniosl odpowiednio urodzaj na tych obszarach. I tak sie wlasnie zastanawiam, czy jest moze taka potrawa, ktorej spozycie przyniesie urodzaj Wolnosci Polsce albo chociaz zalazek nadziei na ta Wolnosc ?
Dzielac sie oplatkiem z najblizszymi bede rowniez myslami przy Rodzinach poleglych w Smolensku
Ja też życzę Panu, Panie Aleksandrze oraz Pana rodzinie Wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz wiele łask Bożych w nadchodzącym roku.
OdpowiedzUsuńPorządny z Pana chłop !
Serdecznie Państwu dziękuję za odwiedziny i wszystkie życzenia.
OdpowiedzUsuńRadosnych, spokojnych Świąt, pełnych nadziei na lepsze dni.
Wesolych Swiat oraz wszelkich Lask Bozych w Nowym Roku, zycze Panu oraz wszystkim czytelnikom Bez Dekretu - Kangurzyca
OdpowiedzUsuńDrogi Panie Aleksandrze,
OdpowiedzUsuńZanim rozbłyśnie pierwsza gwiazda zwiastująca Świętą Noc,
i zanim usłyszymy: WSTAŃCIE, POLACY, BÓG SIĘ WAM RODZI!
- z całego serca dziękuję za Pańską mądrą, wytrwałą obecność,
która otwiera nasze oczy i budzi nasze sumienia, dodaje ducha
i sił, w uporczywym, niezłomnym dążeniu ku WOLNEJ POLSCE.
Na Święta Bożego Narodzenia życzę Panu przede wszystkim wiele
szczęścia, tak, żeby każdej mijającej chwili, mógł Pan powiedzieć:
"O, jakżeś piękna, wiecznie trwaj..."
I dużo zdrowia oraz zadowolenia z wykonywanej pracy, bez której nie
byłoby w Polsce wolnego internetu i nas - gromadzących się na JEDYNYM
NA ŚWIECIE TAKIM BLOGU, który dla wielu staje się drugą Ojczyzną.
Gdzie rozmawiamy jak wolni ludzie, zdobywamy wiedzę, którą Pan się
z nami szlachetnie i cierpliwie dzieli, żebyśmy, kiedy nadejdzie pora,
mogli powiedzieć: JESTEŚMY GOTOWI!
Wraz z Panem wyczekujemy dziś Tego "co się narodzi tej nocy, by nas
wyrwać z czarta mocy" - i razem będziemy śpiewać na pasterce:
Podnieś rekę, Boże dziecię, błogosław Ojczyznę miłą,
W dobrych radach, w dobrym bycie, wspieraj w nas siłę swą siłą
Dom nasz i majętność całą, błogosław wioski z miastami,
A Słowo stało się Ciałem, i mieszkało między nami.
w tym momencie zawsze płaczę - i nie mogę śpiewać ze wszystkimi :))
WESOŁYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT, PANIE ALEKSANDRZE!!!
PS. Dołączam kolędy i obrazy piękne :)
http://www.youtube.com/watch?v=tur9Vtn_QYE
http://www.youtube.com/watch?v=hyPcsO0OSd8
Giorgione
Botticelli1
Botticelli2
Gentile
Panie Aleksandrze Miłego Swiątecznego Czasu życzę, Wszystkiego Dobrego - Teresa
OdpowiedzUsuńWszystkim odwiedzającym ten blog-wiele radosnych i szczęśliwych chwil wspólnie spędzanych w gronie najbliższych, podczas tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia życzę - Rodak z Kanady
OdpowiedzUsuńDziejuje za zyczenia. Wszyscy sobie życzmy własnie nadziei.
OdpowiedzUsuńMM(n)
Witam poświątecznie, Panie Aleksandrze!
OdpowiedzUsuńW zalewie informacji istotnych, nieistotnych, zaciemniających, itd., jedna wydała mi się szczególnym signum temporis:
Za wPolityce:
Syn konsula Federacji Rosyjskiej w Krakowie jest podejrzewany o strzelanie do gołębi – podaje radio Zet. Makabryczną zabawę urządził sobie w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.
Przed południem naoczni świadkowie spacerujący po plantach zawiadomili policję, że na jednej z ławek siedzi młody człowiek i strzela do gołębi. Zaalarmowani policjanci wylegitymowali go i przekazali rodzicom. Sprawa trafiła do sądu dla nieletnich. Powiadomiono również Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami.
Według radia Zet miejskim kłusownikiem okazał się 16-letni syn rosyjskiego konsula w Krakowie.
Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami grozi kara do 2 lat wiezienia. Może też odpowiadać za strzelanie z wiatrówki w miejscu publicznym.
______________________________
CZY ONI JUŻ WSZYSTKO TUTAJ MOGĄ?
Ciekawe czy w centrum Putingradu pozwolono by mu choć wymierzyć z tej wiatrówki?
Pozdrawiam serdecznie,
PS. Jak wynika z Pańskiego tweeta, Putin jednak niedomaga... No, no...
Witam poświątecznie, Ciebie, Gospodarza i Komentatorów!
UsuńAno niedomaga, i to bodaj od września. Ale całkiem możliwe, że obserwujemy operację wymiany genseka: http://jaszczur09.blogspot.com/2012/12/jeszcze-o-sytuacji-w-neo-zsrs_10.html
I ja Ciebie witam, Jaszczurze :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój świetny tekst u Ciebie na blogu.
Wpis polecam gorąco wszystkim Państwu: LINK
Ciekawa jestem, czy się zgodzisz z moją konkluzją, że wymiana genseka byłaby dla nas korzystna.
Argumenty "za" przedstawiłam u Ciebie :)
Pozdrawiam
PS. Dlaczego u Jaszczura "kazało mi" udowadniać, że nie jestem robotem i jakieś litery wpisywać, a tutaj nie muszę tego robić? :)
==============
Panie Aleksandrze!
Czy nie zechciałby się Pan ustosunkować zarówno do tekstu Jaszczura jak i do konkluzji Urszuli?
Bardzo proszę :) Choć z drugiej strony rozumiem: miło czasem poleniuchować, sama od wtorku nie robię nic innego :)))
=
Ja I moja Zona zyczymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku panu, Panie Aleksanrze Scios - Madry i wielki Polaku! Janusz i Jozefa z Toronto.
OdpowiedzUsuńAby Pan Bog blogoslawil Pana i Polske! J&J z Toronto.
OdpowiedzUsuńHmmm...Czy to ja nazwalem siebie "jasiu"? Przeciez ja zawsze bylem i jestem "Polonus"!? Pozdrawiam, Janusz z Toronto. (:-)))
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za Państwa odwiedziny, za życzenia i dobre słowa. Oby dobro płynące z tajemnicy Bożego Narodzenia zostało w nas na cały przyszły rok.
OdpowiedzUsuńUrszula Domyślna, Jaszczur -
OdpowiedzUsuńTekst Pana Jaszczura jest bardzo dobry i uważam, że należy Pan do grona nielicznych osób, które potrafią sensownie pisać o sprawach rosyjskich.
Wśród "naszych" publicystów to ogromna rzadkość, a Pańskie analizy zasługują na poważne traktowanie.
Jeśli chodzi o chorobę Putina i związane z tym scenariusze, myślę, że jest za wcześnie na stawianie twardych wniosków.
Nie wykluczam też, że mamy do czynienia z autentycznym (i poważnym) problemem zdrowotnym płk KGB. Jeśli potwierdzą się podejrzenia, że chodzi o jeden z najgroźniejszych nowotworów - sytuacja na Kremlu może ulec istotnej zmianie.
Nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę sowiecki "kolektywizm". Nie ma bowiem dziś postaci, którą w prosty sposób można byłoby zastąpić Putina. Kto tak twierdzi zdaje się nie rozumieć różnicy między rządami Stalina i Breżniewa oraz nie dostrzegać, jakie państwo stworzył płk KGB.
Mógł je stworzyć, bo łączył czekistowską bezwzględność z sowiecką strategią dezinformacji i realnymi (bo opartymi o związki agenturalne) wpływami na działania tzw. przywódców Zachodu.
Prawdą jest - jak napisał Pan Jaszczur w swoim tekście, że "nie ma zasadniczego znaczenia to, czy następcą Putina będzie Szojgu, czy Iwanow, czy ktokolwiek inny". Ma natomiast znaczenie, jeśli w systemie kremlowskich siłowików zabraknie Putina i związanych z nim bandytów.
I oby stało się to jak najszybciej.
Pozdrawiam serdecznie
Panie Aleksandrze .
OdpowiedzUsuńJuż, jest nieświątecznie .Dlatego też wbrew pozorom - w nie temacie .
Niestety ,przy tylu wątkach ....ja,jednak dalej mam wiarę w Polski Kościół Katolicki .
Przed chwilą przypomniało mi się co "wklejałem " Panu ,jeszcze na S24 przed 10 Kwietnia .
Nie byłem wtedy świadomy tego, co będzie dalej .
Przypomnę tylko ...pewien list :
/List otwarty do Parlamentarzystów RP
Trwając w oczekiwaniu na obchody Uroczystości Paschalnych, gdy pochylimy się nad misterium życia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, myśli nasze kierujemy również ku tym, którzy zgodnie z prawdami wiary wyznawanej od ponad tysiąca lat na ziemi polskiej pozostają w Bogu. Naszą wdzięcznością obejmujemy liczne pokolenia Polaków realizujących swym życiem dewizę służby Deo et Patriae.
W bieżącym roku w szczególny sposób powracamy pamięcią do tragicznych doświadczeń Polaków z okresu II wojny światowej. Przypomnijmy, że dnia 5 marca 1940 r. najwyższe władze ZSRR podjęły decyzję o wymordowaniu ok. 23 tysięcy Polaków — w tym polskich oficerów przetrzymywanych w obozach jako jeńcy wojenni. Ofiary tej przeprowadzonej w ścisłej tajemnicy zbrodni pogrzebane zostały w zbiorowych mogiłach — w Katyniu, w Miednoje i w Charkowie. Działania te — podobnie jak przeprowadzona przez okupanta niemieckiego akcja wymierzona przeciwko polskiej inteligencji w Generalnym Gubernatorstwie w maju i lipcu 1940 r. zmierzała do wyeliminowania z życia narodu środowisk przywódczych, co ułatwić miało sprowadzenie go do stanu społeczeństwa pozbawionego własnej kultury i tożsamości narodowej.
Wbrew nadziejom ocalałych z pożogi wojennej Polaków, zakończenie wojny nie przyniosło narodowi upragnionej wolności. Upominali się o nią działacze powojennego podziemia niepodległościowego, uczestnicy protestów 1956, 1968, 1970, 1976 i 1980 r. Dopiero wydarzenia lat osiemdziesiątych XX wieku, determinacja i mądrość społeczeństwa polskiego, wspartego głosem Kościoła katolickiego doprowadziła do zmian pozwalającym Polakom w sposób wolny decydować o własnym losie i wyborze dróg właściwych ich tradycji i aspiracjom.
Kształtowanie przyszłości nie jest jednak możliwe bez należytej troski o pamięć i prawdę historyczną. Z niej bowiem wyrastały w przeszłości czyny pozwalające trwać Polsce i narodowi polskiemu pomimo wielu dziejowych burz. Od dziesięciu już lat przywracaniem świadomości historycznej Polaków zajmuje się powołany do życia decyzją Sejmu RP Instytut Pamięci Narodowej. Jego działalność na trwałe wpisała się w świadomość społeczeństwa poprzez realizację wielu projektów naukowo-badawczych i edukacyjnych, przygotowanie licznych publikacji, cenny wkład w propagowanie wiedzy historycznej oraz upamiętnienie ważnych dla narodu wydarzeń. Tym bardziej dziwić mogą i budzą zaniepokojenie dobiegające z różnych środowisk głosy domagające się zmian sposobu funkcjonowania tej instytucji, uderzających w istotę założeń, dla których została ona do życia powołana oraz świeżo podjęte próby ustawowego ograniczenia jej niezależności.
Żmudny wysiłek pracowników IPN zapoczątkował długą drogę naukowego poznania wojennych i powojennych dziejów Polski ze skrywanej dotychczas perspektywy archiwów służb specjalnych — niedostępnych wcześniej dla badaczy zajmujących się historią najnowszą. Choć dotychczasowe wyniki prac badawczych budzić niekiedy mogą zaskoczenie i liczne rozterki, nie można ich utrudniać i marginalizować, gdyż jedynie prawda pozwoli nam jako narodowi i społeczeństwu rozliczyć się z trudną przeszłością i w oparciu o wydobyte na światło dzienne przykłady wydarzeń, sytuacji i postaw budzących szacunek, pozwoli z dumą mówić o własnej Ojczyźnie.
Podpisali:
Henryk kardynał Gulbinowicz i arcybiskup Ignacy Tokarczuk/
http://info.wiara.pl/files/10/04/01/128202_ListdoParlamentarzystow.pdf
http://tysol.salon24.pl/167426,hierarchowie-seniorzy-bronia-ipn
ALEKSANDER ŚCIOS z 29 grudnia 2012 17:54
OdpowiedzUsuńPanie Aleksandrze,
Taka pochwała od Pana to minimum doktorat :)))
Jaszczur powinien pęknąć z dumy - w przenośni, w przenośni! :))
Ja z kolei cieszę się, że podziela Pan moje zdanie w kwestii Putina, o którym napisałam u Jaszczura, że nie sądzę, aby nadal pozostawał jedynie emanacją tajnego politbiura Rossiji. Wyemancypował na bardzo niebezpiecznego, i aktualnie - trudnego do zastąpienia autokratę -, bezwzględnością nie ustępującego Stalinowi, jednak, podobnie jak tamten, obdarzanego miłością ludu prawosławnego
miast i wsi!
Pozdrawiam serdecznie z nadzieją, że pojawi się Pan na blogu jeszcze w starym roku?
U.
PS. Człowiek-o-kwadratowej-twarzy, niejaki Lasek, obwieścił, że powstanie komisja rządowa do walki z kłamstwem smoleńskim. Kłamcami jesteśmy, rzecz jasna My i Komisja pana Macierewicza!
Pieśń rewolucyjna od razu mi się przypomniała :)
Krew naszą długo leją katy
Wciąż płyną ludu gorzkie łzy
Nadejdzie jednak dzień zapłaty
SĘDZIAMI WÓWCZAS BĘDZIEM MY!!!
Kochamy rowniez Pania, Pani Urszulo Domyslna. Ps.Zyczymy wszystkim wspanialym Polakom piszacym na tym blogu i Polsce pomyslnego Nowego Roku 2013! Janusz z Totonto (nickname "Polonus")
Usuń