Nasze
cierpienia, nasze krzyże możemy ciągle łączyć z Chrystusem, bo proces nad
Chrystusem trwa. Trwa proces nad Chrystusem w Jego braciach. Bo aktorzy dramatu
i procesu Chrystusa żyją nadal. Zmieniły się tylko ich nazwiska i twarze,
zmieniły się daty i miejsca ich urodzin. Zmieniają się metody, ale sam proces
nad Chrystusem trwa. Uczestniczą w nim ci wszyscy, którzy zadają ból i
cierpienie braciom swoim, ci, którzy walczą z tym, za co Chrystus umierał na
krzyżu. Uczestniczą w nim ci wszyscy, którzy usiłują budować na kłamstwie,
fałszu i półprawdach, którzy poniżają godność ludzką, godność dziecka Bożego,
którzy zabierają współrodakom wartość tak bardzo szanowaną przez samego Boga,
zabierają i ograniczają wolność. […]
Każdy
z nas mógłby wymienić nie kończącą się liczbę krzyży, które przeżył lub których
był świadkiem. Te wszystkie krzyże życia naszego osobistego i społecznego muszą
doprowadzić do zmartwychwstania Ojczyzny w pełni wolnej i sprawiedliwej. Od
chwili, gdy Chrystus poniósł śmierć na krzyżu, już nas nie może hańbić żadne
cierpienie ani poniżenie. Hańba przychodzi na tych, którzy są jej przyczyną.
(Ksiądz
Jerzy Popiełuszko)
******
Z
okazji Świąt Wielkiej Nocy wszystkim, którzy odwiedzają mój blog składam
serdeczne życzenia pogodnego i spokojnego przeżywania Zmartwychwstania
Pańskiego. Niech świąteczny czas będzie okazją do spotkań w gronie rodzinnym,
do refleksji i zadumy, niech przyniesie
radość i wiele dobra.
Obyśmy nigdy nie utracili prostoty wiary płynącej ze świadomości Krzyża i Zmartwychwstania, a pamiętając na słowa księdza Jerzego - byli silni nadzieją i zdolni do pokonania wszelkich przeciwności.
Obyśmy nigdy nie utracili prostoty wiary płynącej ze świadomości Krzyża i Zmartwychwstania, a pamiętając na słowa księdza Jerzego - byli silni nadzieją i zdolni do pokonania wszelkich przeciwności.
Radosnych, Zdrowych i Spokojnych Swiat Wielkanocnych, Panie Aleksandrze :)
OdpowiedzUsuńJa również składam najlepsze życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy.
OdpowiedzUsuńPanie Aleksandrze,zycze Panu i najblizszym spokojnych i cieplejszych Swiat Wielkiej Nocy.
OdpowiedzUsuńDrogi Panie Aleksandrze,
OdpowiedzUsuńZdrowych, radosnych, szczęśliwych Świąt dla Pana i najbliższych, a dla nas - wiernych czytelników - dzielonej z Panem, niezłomnej nadziei na wymarzoną przyszłość, bo przecież: "...u Boga wszystko jest możliwe.” Prawda? :)
Niech po raz kolejny na tym blogu padną żarliwe słowa poety:
Jest tyle sił w narodzie,
jest tyle mnogo ludzi;
niechże w nie duch twój wstąpi
i śpiące niech pobudzi.
Niech się królestwo stanie
nie krzyża, lecz zbawienia.
O daj nam, Jezu Panie,
twą Polskę objawienia.
PS. Obrazek piękny i wielce stosowny van Eycka załączam - KLIK - bo po ciepłym, solidnym przyodziewku chrapiącej Straży, Trzech Marii, ba! nawet Anioła, widać - że i w XV-wiecznych Niderlandach chłodne bywały Wielkanoce :)
Aleksander Ścios :
OdpowiedzUsuń"Obyśmy nigdy nie utracili prostoty wiary płynącej ze świadomości Krzyża i Zmartwychwstania, a pamiętając na słowa księdza Jerzego - byli silni nadzieją i zdolni do pokonania wszelkich przeciwności. "
Aleksander Ścios :
"Nasz wielki rodak błogosławiony Karol Wojtyła pisał w Wigilię
Wielkanocną 1966 roku - "to noc walki, jaką toczy w nas rozpacz z
nadzieją: ta walka wciąż się nakłada na wszystkie walki dziejów,
napełnia je wszystkie w głąb - wszystkie one czy tracą swój sens? czy
go wtedy właśnie zyskują?".
Panie Aleksandrze .
One sensu nie tracą - "te wszystkie walki" !
Gdy się głębiej przemyśli ,dopiero ...może nawet po bardzo wielu latach nabierają naprawdę sensu .
Panie Aleksandrze .
Jezus Chrystus "zmarł" na Krzyżu już ok. 2 tysięcy lat temu .
Przyznam się ,że do końca ja tego nie rozumiem .
Jednak też ,jeszcze do tej pory nie spotkałem się ,aby ktoś to naprawdę zrozumiał.
Pomimo wielu starań nawet Jan Paweł II ,czy też obecny papież Franciszek moim zdaniem nie rozumieli i jeszcze Franciszek nie rozumie ,chociaż ,że obydwaj całym swoim sercem dążyli a obecnie Franciszek nadal dąży .
I, też moim zdaniem ..w życiu doczesnym - nikt nie jest wstanie dalej pojąć do końca Tajemnicę Zmartwychwstania Pańskiego .
Fakt ,faktem .
Zmartwychwstanie Pańskie ...zawsze dawało i daje bardzo Wielki Optymizm .
Nawet po "Śmierci na Krzyżu" .
Wszystkiego Najlepszego .
Pozdrawiam Serdecznie .
Panie Aleksandrze,
OdpowiedzUsuńproszę przyjąć życzenia spokojnych, zdrowych, pełnych nadziei Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
/R
Panie Aleksandrze,
OdpowiedzUsuńW chwytającym za gardło przemówieniu wygłoszonym przez
Ojca Świętego w Yad Vaszem w czwartek 23 marca 2000
roku padły słowa które zapadły mi w pamięci głęboko;
iż nawet w najciemniejszej godzinie nie gaśnie wszelkie światło.
Walka naszych przodków o której pisał Karol Wojtyła
w Wielkanocną Wigilię 1966 nadawała sens ich istnieniu,
a dzisiaj jest dla nas światłem wskazującym drogę dla
nadania sensu własnemu życiu.
Takie przesłanie wyciągam z Pańskich słów i w pełni
je podzielam.
Niechaj czas Świąt Wielkiej Nocy będzie dla Pana źródłem
siły i wiary że ta noc walki zakończy się naszym zwycięstwem.
Wszelkich łask z okazji Wielkiej Nocy,
życzy stały i wierny czytelnik,
Los
Niech Zmartwychwstaly Chrystus będzie nam drogą,zyciem i prawdą. Wszystkiego Najlepszego dla Pana Aleksandra,Pani Urszuli i Wszystkim zyczliwym odwidzajacych tę strone. stala czytelniczka.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam - Chrystus - czyli Prawda - zwycięży !
OdpowiedzUsuńWiele Dobrego z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Gospodarzowi strony i Gościom! - Klara M.
OdpowiedzUsuńNO to co "bracia"? Choćmy do Galilei!
OdpowiedzUsuńSpóźnione, lecz szczere
OdpowiedzUsuńżyczenia zdrowych, radosnych, rodzinnych
Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
wszelkich Bożych Łask,
wiary, nadziei i miłości
stały czytelnik
msciciel
PS. Twierdzą nam będzie każdy próg, a orężem rzetelna wiedza o świecie pogłębiana dzięki takim miejscom, jak niniejszy blog.
Serdecznie pozdrawiam
Autora i Komentatorów
Zmartwychwstanie jest fundamentem naszej wiary.
OdpowiedzUsuńAbyśmy na tym fundamencie zawsze budowac mogli.
Serdecznie pozdrawiam!
Panie Aleksandrze! JEST DOBRZE!
OdpowiedzUsuńNajnowsza (NR 14) Gazeta Polska (Sakiewicz, Rybczyński) ODKRYŁA papierowo - imperialną politykę Moskwy!!!
http://www.gazetapolska.pl/28361-czym-grozi-rosja
==============
A ja przepisuję swój komentarz SPOD POPRZEDNIEGO WPISU: "ROSJA - IMPERIUM CZY POTĘGA MITU" = PAŃSKIEGO ARTYKUŁU Z 12 NRU GP! ;)
Pozdrawiam serdecznie
==============
ZA TWEETEM AŚ - linkującego Radio "Echo Moskwy":
Все - таки это беспрецедентная катастрофа
31 марта 2013, 18:37
Сделал предварительные расчеты изменения физических объемов промышленного производства в России с января 1990 г. по февраль 2013 г.
Старт периода – завершение экономического роста в СССР и начало позднесоветского кризиса.
Конец периода – последний месяц.
Весь период – без малого четверть века.
Результаты – в таблице.
Отрасли промышленности Изменение в % к январю 1990 г.
Промышленность в целом -23,1
Электроэнергетика -11,8
Топливная, в т.ч.: - 4,6
Нефтедобывающая - 6,1
Газовая 17,8
Угольная -2,3
Металлургия -7,0
Химическая -50,5
Машиностроение -18,6
Лесная и деревообрабатывающая -51,0
Пищевая -13,9
Легкая - 84,2
Расчеты проведены по данным Э.Баранова и В.Бессонова.
Никаких других слов, кроме «катастрофа», на ум не приходит.
Нынешний уровень промышленного производства – почти на четверть ниже, чем во времена СССР.
Единственная отрасль, увеличившая выпуск за прошедшие 23 года и два месяца (на 17,8%), – газовая.
Все остальные – выпуск сократили.
Машиностроение – на 18,6%
Химическая и лесная – наполовину.
Легкая промышленность как явление фактически перестала существовать.
Можно приводить разные совершенно разумные аргументы – от необходимости сокращения производства большого количества ненужной, некачественной, неэффективной продукции, производившейся в СССР, до изменения структуры спроса на мировом рынке и экономического чуда в Китая.
И все же, все же, все же...
http://echo.msk.ru/blog/aillar/1043124-echo/
PIERWSZE KOMENTARZE:
wolhw
31 марта 2013 | 18:43
И в конце таблицы добавить : сельское хозяйство : -100%. (((
ohotnik58
31 марта 2013 | 18:46
С Андреем согласен. Всегда говорил, что путинский режим, катастрофа для страны.
==
ale macie namieszane.....
OdpowiedzUsuń