Z prezydenckiego
projektu ustawy z dnia 30 sierpnia 2011 r. o zmianie ustawy o stanie wojennym
oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości
konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej
Polskiej oraz niektórych innych ustaw - przyjętego przez Sejm 27 września
2011r:
W ustawie z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie
wyjątkowym (Dz. U. Nr 113, poz. 985, i
Nr 153, poz. 1271, z 2003 r. Nr 228, poz. 2261 oraz z 2006 r. Nr 104, poz. 711)
w art. 2:
1) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
1. W sytuacji szczególnego zagrożenia
konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa
obywateli lub porządku publicznego,
w tym
spowodowanego działaniami o charakterze
terrorystycznym lub działaniami
w cyberprzestrzeni, które nie
może być usunięte poprzez użycie zwykłych środków konstytucyjnych, Rada
Ministrów może podjąć uchwałę o skierowaniu do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
wniosku o wprowadzenie
stanu wyjątkowego.
Z
obwieszczenia Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 31 lipca 2014 r. w
sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy o stanie wyjątkowym:
Art.
3. 1. Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej niezwłocznie
rozpatruje wniosek, o którym
mowa w art. 2 ust. 1,
a następnie wydaje rozporządzenie o wprowadzeniu stanu
wyjątkowego na czas
oznaczony nie dłuższy
niż 90 dni
lub postanawia odmówić wydania
takiego rozporządzenia. Rozporządzenie o wprowadzeniu stanu
wyjątkowego Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej przedstawia Sejmowi w ciągu 48 godzin od jego podpisania.
Art. 10.
Prezes
Rady Ministrów jest
obowiązany do informowania
na bieżąco Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o
skutkach wprowadzenia stanu wyjątkowego oraz o rodzaju i rezultatach działań
podejmowanych w celu przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa.
Art. 10a.
1. Jeżeli użycie lub wykorzystanie środków
przymusu bezpośredniego przez pododdział
zwarty Policji okazało się
niewystarczające do osiągnięcia
celów tego użycia lub wykorzystania lub nie jest możliwe ze względu na
okoliczności zdarzenia, pododdział zwarty Policji może użyć lub wykorzystać
broń palną.
2. Polecenie użycia lub wykorzystania broni palnej
przez pododdział zwarty Policji wydaje komendant wojewódzki (Stołeczny) Policji
lub Komendant Główny Policji, a w
przypadku gdy wszelka
zwłoka groziłaby bezpośrednim
niebezpieczeństwem dla życia
lub zdrowia funkcjonariusza wchodzącego
w skład tego pododdziału lub
innej osoby – dowódca pododdziału zwartego.
Art. 11. 1. W czasie stanu wyjątkowego Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, może postanowić o
użyciu oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do
przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa, jeżeli dotychczas zastosowane
siły i środki zostały wyczerpane.
3c.6) Oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej mogą użyć broni palnej lub ją wykorzystać.
3d.6) Zgody na użycie lub wykorzystanie broni
palnej przez oddział lub pododdział Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
udziela przełożony służbowy, a w przypadku gdy wszelka zwłoka groziłaby bezpośrednim
niebezpieczeństwem dla życia lub zdrowia żołnierza wchodzącego w skład tego
oddziału lub pododdziału lub innej osoby – dowódca pododdziału zwartego.
Art. 16. 1. W czasie stanu wyjątkowego mogą być
zawieszone prawa do:
1)
organizowania i przeprowadzania wszelkiego rodzaju zgromadzeń;
2) organizowania i przeprowadzania imprez
masowych oraz prowadzonych w ramach działalności kulturalnej imprez
artystycznych i rozrywkowych, niebędących imprezami masowymi;
3)
strajków pracowniczych i innych form protestu w odniesieniu do
określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach;
4)
strajków i innych niż strajki form akcji protestacyjnych rolników;
5) akcji protestacyjnych studentów organizowanych
przez studenckie samorządy, stowarzyszenia lub organizacje;
Art. 17. 1. W czasie stanu wyjątkowego może być
odosobniona osoba mająca ukończone 18 lat, w stosunku do której zachodzi
uzasadnione podejrzenie, że pozostając na wolności będzie prowadziła
działalność zagrażającą konstytucyjnemu ustrojowi państwa, bezpieczeństwu
obywateli lub porządkowi publicznemu albo gdy odosobnienie jest niezbędne dla
zapobieżenia popełnienia czynu karalnego lub uniemożliwienia ucieczki po jego
popełnieniu. Nie narusza to immunitetów wynikających z odrębnych przepisów.
2. Odosobniona może być również osoba, która
ukończyła 17 lat, jeżeli przeprowadzona uprzednio z nią rozmowa ostrzegawcza
okazała się nieskuteczna.
3. Odosobnienie następuje na podstawie decyzji
wojewody właściwego ze względu na miejsce pobytu stałego lub czasowego osoby
odosobnionej i jest wykonywane przez właściwego komendanta wojewódzkiego
Policji, w drodze zatrzymania tej osoby i przymusowego doprowadzenia do ośrodka
odosobnienia podległego Ministrowi Sprawiedliwości.
Art. 20. 1. W czasie stanu wyjątkowego może być
wprowadzona:
1) cenzura prewencyjna środków społecznego
przekazu obejmująca materiały prasowe w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia
1984 r. — Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24, z późn. zm. 13) ), z
zastrzeżeniem ust. 7;
2) kontrola zawartości przesyłek, listów, paczek i
przekazów przekazywanych w ramach usług pocztowych o charakterze powszechnym
lub usług kurierskich;
3) kontrola treści korespondencji
telekomunikacyjnej i rozmów telefonicznych lub sygnałów przesyłanych w sieciach
telekomunikacyjnych;
4) emisja sygnałów uniemożliwiających nadawanie
lub odbiór przekazów radiowych telewizyjnych lub dokonywanych poprzez
urządzenia i sieci telekomunikacyjne, których treść może zwiększyć zagrożenie
konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku
publicznego.
Z
rozporządzenia rady Ministrów z dnia 20 grudnia 2013 r. w sprawie szczegółowych
zasad użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w czasie stanu wyjątkowego:
§ 1. Rozporządzenie określa szczegółowe zasady
użycia oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w
czasie stanu wyjątkowego do przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa, jeżeli
zastosowane siły i środki zostały wyczerpane.
§ 2. 1. Minister Obrony Narodowej, w celu
wykonania postanowienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, o którym mowa w
art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym,
niezwłocznie kieruje oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej
Polskiej do realizacji zadań w czasie stanu wyjątkowego.
§ 4. 1. Oddziały i pododdziały Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej użyte do wykonywania zadań w czasie stanu wyjątkowego
pozostają w strukturze organizacyjnej i w systemie dowodzenia Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej.
2. Działania oddziałów i pododdziałów Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej mogą być prowadzone samodzielnie albo
wspólnie z innymi formacjami uzbrojonymi niewchodzącymi w skład Sił Zbrojnych
Rzeczypospolitej Polskiej lub służbami bezpieczeństwa i ochrony porządku
publicznego.
§ 5. Dowódca oddziału lub pododdziału Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej decyduje o szczegółowym sposobie wykonania
zadań określonych przez Ministra Obrony Narodowej w uzgodnieniu z organami, o
których mowa w § 2 ust. 3 pkt 4, oraz ze współdziałającymi z nim dowódcami
formacji uzbrojonych niewchodzącymi w skład Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej
Polskiej lub służb bezpieczeństwa i ochrony porządku publicznego.
Z
prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony
Rzeczypospolitej Polskiej oraz niektórych innych ustaw, „której celem jest
usprawnienie kierowania obroną państwa w czasie wojny”, zgłoszonego do Sejmu 10
lipca 2014 r.:
W razie zbrojnej napaści na terytorium Rzeczpospolitej
Polskiej [Prezydent] postanawia na wniosek Rady Ministrów, o dniu, w którym rozpoczyna
się czas wojny na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. W tym samym trybie
postanawia o dniu, w którym czas wojny kończy się;
[Prezydent] kieruje obroną państwa we współdziałaniu
z Radą Ministrów, z chwilą mianowania Naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych i
przejęcia przez niego dowodzenia;
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej kieruje obroną
państwa w zakresie dotyczącym użycia Sił Zbrojnych przy pomocy Szefa Sztabu
Generalnego Wojska Polskiego.
Warto dodać (z Konstytucji RP, rozdz. XI, art.228):
OdpowiedzUsuń1. W sytuacjach szczególnych zagrożeń, jeżeli zwykłe środki konstytucyjne są niewystarczające, może zostać wprowadzony odpowiedni stan nadzwyczajny: stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej.
6. W czasie stanu nadzwyczajnego nie mogą być zmienione: Konstytucja, ordynacje wyborcze do Sejmu, Senatu i organów samorządu terytorialnego, ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej oraz ustawy o stanach nadzwyczajnych.
7. W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.
I jeszcze jedno do podpięcia, z projektu Konstytucji przygotowanego przez PiS, już pod euro-przepisy; - poza umocowaniem założeń dotychczas zawartych w ustawie (wyżej wymienionych przez p. Ściosa):
Usuń"Decyzję o użyciu Sił Zbrojnych w stosunkach wewnętrznych może
podjąć tylko Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów
i tylko w przypadku:
1) działań zbrojnych grożących obalenia przemocą porządku konstytucyjnego
lub
2) poważnych zamieszek zagrażających bezpieczeństwu państwa
lub porządkowi publicznemu, lub
3) stanu wojennego albo stanu wyjątkowego, jeżeli nie wystarcza
użycie sił porządkowych";
- jest i spuścizna Traktatu Lizbońskiego (w nowym rozdz. XIII, ten projekt ma ich 16):
"Rzeczpospolita Polska może w drodze umowy międzynarodowej przekazać
organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu
kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach."
[jakie to niektóre sprawy - określają poszczególne umowy międzynarodowe]
Źródło:
www.pis.org.pl/download.php?g=mmedia&f=konstytucja_2010.pdf
Przepraszam, że nawiążę do wcześniejszej dyskusji.
OdpowiedzUsuńWycofanie poparcia dla marszu przez tych kilku biskupów, którzy się tym tematem zainteresowali to według mnie bardzo ważne, wręcz doniosłe wydarzenie.
Pojednanie z wysłannikiem Kremla sprzed 2 lat, mimo że haniebne, byłem w stanie wybaczyć pojedynczym hierarchom gdyby się okazało, że zostali w to wciągnięci „hurtowo”. Ale najnowszy „postępek” tej zbieraniny faryzeuszy stawia kropkę nad „i”, i nie pozostawia już żadnych złudzeń.
Od 10.04.10 wyczuwam jakiś niesamowity cień nad Kościołem. Gdyby nie 10.04.10 pewnie łatwiej bym „łykał” to dziwne zbliżenie z Belwederem i z Putinem via Cyryl, mógłbym to sobie jakoś tłumaczyć, że jest w tym może jakaś głębsza mądrość, której nie powinienem kwestionować. Ale gwałt na rozumie zadawany Narodowi polskiemu nieustannie od 10.04.10 daje mi pewność, że to nie ja błądzę. Widzę zło na które nie reaguje żaden hierarcha i prawie żaden uczciwy ksiądz. (Tak, wiem, że są pojedyncze przypadki, jak np. ks. Małkowski) Ale to wszechobecne milczenie! U mnie w parafii i w każdym kościele, to milczenie jest tak wymowne. Oni są chyba tak zastraszeni! Mam wrażenie jak bym słyszał te tajne sugestie i instrukcje by się nie angażować w te „nieodpowiedzialne” i „dzielące” tematy.
W tym kontekście w sposób oczywisty przypomina się postać bł. ks. Popiełuszki i karcenie go przez abp. Glempa. To wszystko jest takie czytelne, że zastanawiają mnie dwie rzeczy:
- ilu biskupów jest głupcami a ilu po prostu zdrajcami (brak lustracji, haki, uwikłania, pazerność)
- na ile zinfiltrowany jest Watykan (pożal się boże nuncjusz biesiaduje z szychami w ruskiej ambasadzie, list Papieża do Putina, który miał ratować pokój w Syrii, traktowanie Putina jak jeźdźca na białym koniu broniącego chrześcijaństwa, liściki Papieża do KGB-owskiego popa...)
Jeśli Kościół w Polsce trzyma sztamę z władzą to przecież z pełną świadomością swojej roli, że ta rola ma być taka sama jak rola RCP w Rosji - żałosne narzędzie do sprawowania rządu dusz.
Jedyny pozytyw jaki widzę w całej sytuacji jest taki, że sprawy się krystalizują.
P.S. Samym marszem się nie interesowałem. Raz, że byłem w pracy. Dwa, że to wyglądało trochę nie szczerze ze strony PiSu po szopce wyborczej.
OdpowiedzUsuńZGROZA*
A durnie wykłócają się z gadzinówkami i esbecją** na etatach dziennikarzy, czy na Marszu było 30- czy 50 000 ludzi.
Większych zmartwień nie mają.
Przepraszam, Panie Aleksandrze, ale od wczoraj jestem tak wkurzona, że chyba zostawię sobie tylko RSS do Pańskiego bloga i zupełnie zrezygnuję z 3-erpowskiego internetu. Nie wiem, czy ktoś przysłowiową puszkę z Pandorrą otworzył nad krajem nieszczęsnym, ale bredzą tu równo wszyscy: od cieciowej, bufetowej, kopaczowej - po hierarchów i profesurę. (Wyjątki do policzenia na palcach). Zaczynam się obawiać, że to może być zakaźne - bo jak człowiek z maturą zaczyna "bolkiem" nadawać, że on po to siedział w internie, żeby dziś Kaczyński mógł demonstrować, to jakoś wcale mi nie do śmiechu. Niedługo usłyszymy, że tak jak poprzednik na urzędzie, i ten skakał przez płot.
Nie ma co, udały nam się "łby państwa".
Nawiasem: Francuzi swojemu przygłupowi (wybrali - to mają!) mówią od dawna: spadaj! klik (dobrze, że nawet dziennikarze 'wP' to zauważyli), to może i naszemu ktoś "WYPAD!" powinien krzyknąć?
Ale u nas dalej wszyscy się Putina boją (obalą go, to zaczną się rozglądać za następnym, którego się będą bać) - a i "wypad" - chyba pod trade mark już podpada?
W związku z marszem wykonałam prosty rachunek:
- w II turze na Sasina głosowało ok. 270 000 ludu m. st.
- na marsz przyszło z tego ok. 10%, honor ratowali porządni ludzie spoza Warszawy
Wniosek: takie to i nastroje rewolucyjne.
Pozdrawiam serdecznie
_________________________
* tyle odnośnie komentarza
** do którejkolwiek z ośmiu czy dziewięciu 3-erpowskich służb należą
W noc wigilijną zwierzęta mówią ludzkim językiem. A gen. Kiszczak... chce przeprosić za masakrę w "Wujku" i odpowiedzieć za zbrodnie stanu wojennego...
OdpowiedzUsuńLink:
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/przepraszam-wszystkich-chce-stanac-przed-sadem_486872.html
- To naprawdę bardzo fajnie, że możemy dzisiaj anegdotą opowiadać tamten trudny czas, możemy razem śmiać się i z tych zdjęć i z tych scen. To dobrze - mówił w Pałacu Prezydenckim Bronisław Komorowski, wspominając 13 grudnia 1981 r. Opowiedział również o swoich marzeniach o zbliżeniu z Rosjanami, jakie miał "wtedy w ciemną noc stanu wojennego"
OdpowiedzUsuń- Zawsze się zastanawiałem jak zapamiętamy ten czas stanu wojennego. Warto go opisywać zdjęciami, gdzie widać pół śmiejących się, pół skrępowanych żołnierzy, czy milicjantów, którzy bawią się plastikowymi karabinami. Warto śmiać się i pamiętać różne sceny, które nas wzruszają - przekonywał zebranych Komorowski.
Jak dodał "był to jednak trudny czas, który zabił nadzieję". - Warto żeby była ta opowieść o tym jak zabito nadzieję i jak ta nadzieja zabić się do końca nie dała - powiedział prezydent, nie konkretyzując jednak kto zabijał (nie tylko nadzieję) w stanie wojennym.
- Byli tacy, ja też, to byli moi przyjaciele, którzy wtedy w ciemną noc stanu wojennego odważali się marzyć o przyszłości, gdzie zbliżymy do siebie narody naszego rejonu świata. Gdzie wspólnie będziemy dbali o wspólną wolność i Ukraińcami, z Białorusinami, Litwinami i z Rosjanami, z Węgrami i Czechami. Trzeba było mieć dużo jakiś marzeń w sobie i sił, żeby odważyć się w tej nocy stanu wojennego działać na rzecz tak odległej wydawało się przyszłości - wspominał Komorowski.
http://niezalezna.pl/62362-komorowski-o-stanie-wojennym-fajnie-ze-mozemy-smiac-sie-z-tych-scen
TOŻ TO TAKIEGO NA PAL NAWLEC ODWŁOKIEM!
PS
OdpowiedzUsuńNa niezależnej od rozumu ani jednego złego zdania nie można napisać, bo zabrakło im już pampersów rozmiaru 6XXL.
Onwk.
Warto takie rzeczy wiedzieć, a co więcej: taka wiedza nie powinna nas ubezwłasnowolnić
OdpowiedzUsuńGotowość na autentyczny bunt budowana była metodycznie.
ONI są przygotowani a artyleria medialna usprawiedliwi wszystko.
Lepiej to wiedzieć i widzieć, niż odwrotnie.
To niemała zasługa Aleksandra Ściosa że procesom które na naszych oczach właśnie się dokonały, zawsze poświęcał dużo uwagi.
Pozdrawiam Autora i Czytelników,
MM