tag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post7296838524398860232..comments2023-10-20T04:32:39.762+10:00Comments on Aleksander Ścios - Bez Dekretu: 1989 - NA POCZĄTKU BYŁO KŁAMSTWOAleksander Ścioshttp://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comBlogger69125tag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-7951566230054323372012-06-18T05:44:52.566+10:002012-06-18T05:44:52.566+10:00Chcialbym sie zapytac, co sadza panstwo o Henryku ...Chcialbym sie zapytac, co sadza panstwo o Henryku Pająku, nie znam go, nie slyszalem, nie czytalem. Czy jest on z naszego obozu? Bede wdzieczny za pomoc.<br /><br />DawidAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-65458821320147154472012-06-11T04:28:57.709+10:002012-06-11T04:28:57.709+10:00"Od ’89 roku żyjemy w takiej rzeczywistości, ...<a href="http://www.warszawskagazeta.pl/kraj/36-kraj/1209-polsk-rzdzi-konsorcjum-sub-specjalnych-ronych-pastw-" rel="nofollow"><b>"Od ’89 roku żyjemy w takiej rzeczywistości, w jakiej znaleźliby się Niemcy, gdyby nie było Norymbergi i sądu nad narodowymi socjalistami. Po paru latach, być może lekkiej, niedolegliwej kwarantanny politycznej, Himmler przeprowadziłby z jakiejś trybuny XX zjazdu NSDAP krytykę błędów i wypaczeń oraz kultu jednostki Adolfa Hitlera, Joachim Ribbentrop usunąłby się z głównego nurtu mediów i zostałby ambasadorem w jakimś odległym państwie, a potem, wróciwszy do Berlina, odgrywałby rolę autorytetu w sprawach polityki zagranicznej i mówiłoby się do niego per „panie ambasadorze”, jak do – nie przymierzając – Stanisława Cioska w telewizji TVN. Goebbels zostałby pionierem nowoczesnych mediów i wydawałby wpływowy tygodnik „NEIN”, po czym uruchomiłby być może jakąś stację telewizyjną, i wszyscy chwaliliby go za postawienie na nogi kinematografii niemieckiej i za świetne filmy, które powstawały za jego „czasów” itd. My żyjemy właśnie w takim postkomunistycznym państwie, w którym zdrady stanu nie nazwano zdradą, w którym mordercy nie zostali nie tylko pociągnięci do odpowiedzialności, ale nawet nie zostali nazwani po imieniu.<br /><br />A tymczasem państwo, w którym zbrodnie nie są karane, nie może się ostać, ono już nie istnieje i nie może przetrwać. Jeśli zbrodnia zdrady stanu nie jest zagrożona najwyższym wymiarem kary, to przyzwala się na zdradę stanu, tworzy się na nią „popyt” – i z taką sytuacją mamy dziś do czynienia w Polsce."</b></a>Urszula Domyślnahttps://www.blogger.com/profile/10168330609039852414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-65130039740240434432012-06-07T11:06:36.883+10:002012-06-07T11:06:36.883+10:00Bierut, Rokossowski, Rozanski, Berman, Borejsza, S...Bierut, Rokossowski, Rozanski, Berman, Borejsza, Szechter, Wolinska, Berling, Swierczewski to byly ciala obce (komuna i zydokomuna) w takim sensie w jakim krew grupy A jest cialem obcym u osoby posiadajacej krew grupy B.<br />Nasz pacjent, nad ktorym sie tu pochylamy, przezyl jednak te omylkowa transfuzje, przezyl i trwa sparalizowany w 80%.<br /><br />Tuski, pawlaki, komorowskie i palikoty to tez ciala obce, ale w takim sensie jak tkanka rakowa jest cialem obcym, mowie o zmodyfikowanych komorkach w organizmie pacjenta, o jego wlasnych komorkach.<br />Owe komorki "poprzez fakt, że wyrosły na naszej ziemi nie nabyły żadnych praw do polskości." Tu z kolei ja nie moge sie do konca zgodzic, ale mowie to przyjmuje punkt widzenia szaraczka, ktoremu robia wode z mozgu. Formalnie posiadaja oni wszystkie prawa do polskosci, urodzily ich polskie matki, w Polsce, co wypelnia prawo krwi i prawo ziemi. (Mozna mowic o utracie praw do polskosci). Ich druga linia ataku czyli funkcjonariusze medialni sa jeszcze mniej kwestionowalni, natomiast trzecia linia to juz sami swoi, polski Taliban, az ze zlosci zacytuje samego siebie:<br /><i>Pani Sylwia, wtorna analfabetka, sekretarka w sredniej wielkosci korporacji, do dzis nie mogąca pojąc po co ci wszyscy nieznajomi ludzie dzwonią do niej w godzinach pracy i dlaczego chcą wlasnie od niej roznych rzeczy o ktorych ona nie ma najmniejszego pojecia. Pan Stefan, stary dziad, kapus esbecki, ktory przez wiekszosc zycia odcinal dla siebie i swojej rozlicznej rodziny obfite kupony od swej dawnej zazylosci z panem Waldemarem, obecnie wicepremierem. Pani Marzena, jedyna we wsi ktora obronila doktorat i od pewnego czasu psuje zycie naukowe w znacznie powazniejszych osrodkach, a dzieki doktoratowi czuje sie taka lepsza od wszystkich, z takiej innej lepszej gliny, uskrzydlona i nieomylna. [...] Pan Wladyslaw, ktory ma w dupie takom wladze, ale codziennie cos go wkurwia wiec w sobote musi sie napic. Pani Krystyna, urzedniczka panstwowa wydajaca wazne zezwolenia, to ona jest najbardziej poszkodowana przez ten kryzys w budownictwie. [...]</i><br />Ta trzecia linia ataku ma sie dzisiaj swietnie, prosze mnie skorygowac jesli sie myle, ona wlasnie stanowi zaplecze dla "oficjeli". Malo tego, ze ma sie swietnie - nikt nie osmieli sie powiedziec, ze to olbrzymia narosl rakowa produkujaca przerzuty zlosliwe.<br /><br />Niewielka to pociecha dla przezartego rakiem organizmu jezeli ktos stwierdzi, ze komorki rakowe nadal sa w mniejszosci. Policzylbym szacunkowo homosovieticusow (uwzgledniajac pozornie niegrozne odmiany) nastepujaco: wszyscy ktorzy wzieli udzial w wyborach glosujac na cos innego niz PiS + 75% tych co olali wybory + rodziny jednych i drugich. Wcale nie jestem pewien, ze jest to arytmetyczna mniejszosc.<br /><br />"Załgane media i esbeckie kasy" to potezne sily, ktorym nie byl w stanie przeciwstawic sie PiS sprawujac rzady mniejszosciowe. Obecnie nie jest lepiej, chyba wrecz przeciwnie.<br /><br />Nie zachecam ani do rezygnacji, ani do oddawania pola. Polska bedzie nalezec do nas jezeli zwyciezymy. Wczesniej powinnismy poznac wroga. Tak dobrze jak potrafimy.<br /><br />Pozdrawiam niezmiennie<br /><br />Viiloviilohttps://www.blogger.com/profile/01881278477289331908noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-52858076471113475452012-06-07T08:31:15.374+10:002012-06-07T08:31:15.374+10:00Panie Aleksandrze!
To ja teraz proszę "z sza...Panie Aleksandrze!<br /><br />To ja teraz proszę "z szaconkiem", gdyż gości Pan na swym blogu milionerkę :)))<br />Właśnie MOJA POCZTA przysłała mi wiadomość z Yahoo Award Center, <br />że wygrałam main award - £ 820 000! Nie bardzo wiedziałam co to jest to yahoo,<br />kojarzyło mi się tylko z pokrzykiwaniem kowbojów, ale gugle wyświetliły tzw. główną<br />stronę - i co za rozczarowanie! Śmietnisko jeszcze gorsze niż ... ;)<br />- z wiadomościami typu jn: <br />JENNIFER LOPEZ Nie daje już pieniędzy chłopakowi<br />JOANNA KRUPA O Anji Rubik<br />Najpiękniejsze kreacje w Tańcu z Gwiazdami (itp.)<br /><br />Jakież otchłanie internetu były mi dotąd obce! <br /><br /><br />PozdrawiamUrszula Domyślnahttps://www.blogger.com/profile/10168330609039852414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-69762657125186379592012-06-07T07:08:28.172+10:002012-06-07T07:08:28.172+10:00Pani Urszulo,
Nic się nie dzieje. Nasz Woland zna...Pani Urszulo,<br /><br />Nic się nie dzieje. Nasz Woland zna jedynie kaprysy mojej poczty. <br />PozdrawiamAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-23331456799683391442012-06-07T07:00:46.306+10:002012-06-07T07:00:46.306+10:00viilo,
Nie do końca zgodzę się ze stwierdzeniem,...viilo, <br /><br />Nie do końca zgodzę się ze stwierdzeniem, że "wygrywa homosovieticus, ze tuski, pawlaki, komorowskie i palikoty nie są cialem obcym, lecz produktem wyroslym na swojskiej glebie miedzy Odrą a Bugiem i nie w armii ale rodzimych homosovieticusach mają oni swoje zaplecze". <br />Rozumiem istotę Pańskiego wywodu, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że to są "ciała obce", a poprzez fakt, że wyrosły na naszej ziemi nie nabyły żadnych praw do polskości. Nadal są w mniejszości, a ich jedyną siłę stanowią załgane media i esbeckie kasy zarządzane przez grupę oligarchów.<br />Nie wolno nam rezygnować ani oddawać pola. Warto wciąż mieć świadomość, że Polska należy do nas i nie zmienią tego żadne fałszywe "wyroki demokracji" wydawane przez ośrodki propagandy. <br /><br />Pozdrawiam PanaAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-36821199083112298332012-06-07T05:11:10.137+10:002012-06-07T05:11:10.137+10:00Co się dzieje, Messer???
Trzeci raz się dopominasz...Co się dzieje, Messer???<br />Trzeci raz się dopominasz.<br />Napisz, bo pęknę z ciekawości :)<br /><br />PozdrawiamUrszula Domyślnahttps://www.blogger.com/profile/10168330609039852414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-87404836581244976542012-06-07T05:05:44.466+10:002012-06-07T05:05:44.466+10:00Ten komentarz został usunięty przez autora.black. wolandhttps://www.blogger.com/profile/14528377795529596548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-19164951547410290972012-06-07T05:05:38.717+10:002012-06-07T05:05:38.717+10:00Prof. Marek Chodakiewicz - nieautoryzowana wypowie...<b>Prof. Marek Chodakiewicz - nieautoryzowana wypowiedź dla wP</b><br /><br />wP: Został Pan (...) zaproszony do Sejmu na obchody rocznicy obalenia rządu Jana Olszewskiego<br /><br />Prof. Marek Chodakiewicz: Zostałem zaproszony na to spotkanie, żeby wygłosić krótką wypowiedź związaną z rocznicą. Jednak ostatecznie zmieniono formułę i nie doszło do tego. Uroczystość odbyła się w innej formie. <br /><br />Co Pan chciał powiedzieć?<br /><br />Na początku chciałem powiedzieć dowcip.<br /><br />Dowcip?<br /><br />Tak. Chciałem powiedzieć, że ostatnio ktoś mi przyniósł zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego na Święto Wolności. Dalej miałem tłumaczyć, że myślałem, że w ten sposób brygada okupująca Pałac Prezydencki cieszy się z obalenia rządu Jana Olszewskiego. Potem jednak okazało się, że oni się cieszą z racji tych sfałszowanych wyborów z 1989 roku. Chcą świętować to jako Święto Wolności.<br /><br />To źle?<br /><br /><b>To zupełna paranoja, ale ja rozumiem, że propaganda postkomunistyczna i liberalna musi mieć, jakiś wymyślony symbol, do którego ludzie mogliby się odnosić, jako skrót myślowy. Okrągły stół jest już skompromitowany. Mówić o nim się już nie da. Nawet lud czuje, że to była jakaś machlojka. Ale mówić górnolotnie o Święcie Wolności, to co innego. To dziś można. To pierwsza uwaga, jaką chciałem wygłosić.</b><br /><br />Jakie były pozostałe?<br /><br />Miałem zaznaczyć, że prezydent chciał świętować to: komunizm, transformacja, demokracja (profesor pokazuje kartkę papieru i zgniata ją w ręce). To samo, ale inaczej wygląda. O to chodziło i przy Okrągłym Stole i przy sfałszowanych wyborach. (...)Urszula Domyślnahttps://www.blogger.com/profile/10168330609039852414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-53620939804646006612012-06-07T03:26:00.368+10:002012-06-07T03:26:00.368+10:00"Bądźmy antysystemowi", tak jak Anna Wal..."Bądźmy antysystemowi", tak jak Anna Walentynowicz. <br />Kiedy się ogląda jej archiwalne wypowiedzi, łza się w oku kręci:<br />https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=iYON4Aa7USM<br /><br />szperaczAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-67538795093848400022012-06-06T09:47:17.301+10:002012-06-06T09:47:17.301+10:00Aleksander Ścios, Ryszard Orlicki,
Zadał Pan ważn...Aleksander Ścios, Ryszard Orlicki,<br /><br /><i>Zadał Pan ważne pytanie: "czy jakikolwiek Polak ma strategię pozbycia się tego całego postsowieckiego syfu z mojej Ojczyzny."</i><br /><br />Sowiecki syf byl latwy do zdefiniowania w latach czterdziestych ubieglego wieku. Bylo to wtedy cialo w 90 - 95% obce, skladajace sie z funkcjonariuszy sowieckich, w tym NKWD, z niedobitkow KPP (zydokomuna), Informacji Wojskowej, zarzadu LWP, funkcjonariuszy PPR i UB. Spoleczenstwo bylo w miare przyzwoite, lecz w wiekszosci sparalizowane przez przewage militarną okupanta.<br />Z biegiem lat dyktatura ciemniakow zaczela obrastac w tluszcz i rozrastac sie. Te rzeczy są oczywiste. Wtedy zacząl sie inny proces, do dzis nie badany i nie opisany. Cizba ludzka zaczela nabierac nowych doswiadczen, zaczela zdawac sobie sprawe jakie zachowania nie sa poządane przez okupanta, a jakie zachowania mogą ulatwic zycie.<br />Rozpocząl sie proces selekcji i tresury. Pozytywnie zaliczali osobnicy nie okazujacy leku ani agresji wobec komuny, a wykazujący pewne zainteresowanie. Kolejnym kryterium byla zdolnosc osobnika do awansu spolecznego na sowiecką modle. Nie bylo to specjalnie trudne, w pozniejszej fazie pozytywnie zaliczali absolwenci technikow i wyzszych uczelni z punktami za pochodzenie. Dalej rzecz potoczyla sie drogą znaną z prac akademika Bielajewa, ktoremu udalo sie udomowic dzikie syberyjskie lisy w ciągu trzech pokolen, a w czasie siedmiu pokolen doprowadzic do nieodwracalnych zmian genetycznych. Zainteresowanym polecam wkleic haslo "siberian foxes" w google, a jeszcze lepiej w youtube.<br />W PRLu, rzecz jasna, nie produkowano ten sposob udomowionych merdających ogonem lisow, ale rodzimych homosovieticusow. Produkowano ich w roznych gatunkach, od pana Wladka, ktory ma wszystko gdzies i nie chodzi na zadne wybory po super agentow i wyroby dziennikarzopodobne.<br /><br />W 1989 i w 1992 nie bylo jasne kto ma przewage, Polacy czy homosovieticusy. Dzis jest oczywiste, ze wygrywa homosovieticus, ze tuski, pawlaki, komorowskie i palikoty nie są cialem obcym, lecz produktem wyroslym na swojskiej glebie miedzy Odrą a Bugiem i nie w armii ale rodzimych homosovieticusach mają oni swoje zaplecze. Wrogiem nie jest funkcjonariusz PPR czy NKWD, ale wujek, tesc, szwagierka, kuzyn i bratanica.<br /><br />Pozdrawiam serdecznieviilohttps://www.blogger.com/profile/01881278477289331908noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-65465529617927553192012-06-06T09:16:06.132+10:002012-06-06T09:16:06.132+10:00"...Brak wyraźnego przekazu ze strony dotychc..."...Brak wyraźnego przekazu ze strony dotychczasowej ostoi polskości i patriotyzmu - Kościoła Katolickiego..." Proszę nie ignorować faktów. KK był zaangażowany w uwiarygodnienie okrągłego stołu. Natychmiast nastawiony na osiągnięcie swoich korzyści (komisja majątkowa uzgodniona jeszcze z komuchami na progu "wolności", potem Konkordat, zawsze wpływy, zawsze blisko władzy). Na jaką jego reakcję wtedy Pan/pani liczył? Właśnie brak reakcji był wskazówką... Pozdrawiam, MarekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-87180964364215874792012-06-06T08:33:07.438+10:002012-06-06T08:33:07.438+10:00Ten komentarz został usunięty przez autora.black. wolandhttps://www.blogger.com/profile/14528377795529596548noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-78642629402985632422012-06-06T08:01:55.210+10:002012-06-06T08:01:55.210+10:00Jerzy Sosnowski Watch,
Szanowny Panie Jerzy,
Dos...Jerzy Sosnowski Watch,<br /><br />Szanowny Panie Jerzy,<br /><br />Doszliśmy do miejsca, w którym pojawia się dość precyzyjna diagnoza polskich schorzeń. Potrafimy je dostrzec i coraz częściej mamy odwagę o nich mówić. Nie po to, by uprawiać tani defetyzm, ale dlatego, by znaleźć dobre lekarstwo. <br />Jeśli napisał Pan, że "problem Polski ma głębsze podłoże", to nazwałbym je totalnym zamazaniem: słów, pojęć i systemów wartości. Na tyle totalnym, że prowadzącym do powstania społeczności, która nie posiada już własnego języka i nie potrafi się porozumieć. <br />Ta społeczność jest obciążona wszystkimi klątwami komunizmu i stanowi szczytowy produkt dwóch dekad antynarodowej indoktrynacji.<br />Nazywanie jej Polakami lub przypisywanie cech polskości to podstawowy i rażący błąd, który musi przesądzać o końcowej diagnozie. <br />Ja zatem przyjmuję, że na obszarze III RP mamy dwie główne grupy społeczne, z których jedna odczuwa więzi narodowe i chce kierować się drogowskazem tradycji, druga zaś, odrzuca je w całości i świadomie nie przyjmuje narodowego dziedzictwa. Jesteśmy My i Oni i od tej refleksji należałoby rozpocząć drogę. Próby łączenia tych dwóch społeczności lub ukrywania dzielących je różnic - będą jedynie pogłębiały nasze schorzenia i doprowadzą do przewagi ludzi, których nazywam apatrydami. <br />To zaś, co napisał Pan na temat blogerów dowodzi, że nie można nazywać ich elitą. <br />Ta bowiem - by zasłużyć na takie miano - musi posiadać umiejętność niedostępną ogółowi i być nie tylko recenzentem rzeczywistości, ale wzorcem i drogowskazem. Ktoś zniewolony lub błądzący - nie może przecież wyzwolić innych ani wskazać im drogę. <br /><br />Serdecznie Panu dziękuję za życzliwe słowa i dobre myśli.<br /><br />PozdrawiamAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-58156213954332635782012-06-06T07:32:03.323+10:002012-06-06T07:32:03.323+10:00Bardzo dobry tekst.Bardzo dobry tekst.nurnihttps://www.blogger.com/profile/17942116504182847252noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-33132971510137105662012-06-06T06:45:56.366+10:002012-06-06T06:45:56.366+10:00Panie Aleksandrze, napisałem o swoich wrażeniach. ...Panie Aleksandrze, napisałem o swoich wrażeniach. Jednak rozum ale i autorytet Pana osoby nie pozwalał mi twierdzić, że Pan uwiarygadnia administracje s24. Nie śmiałbym też Pana pouczać. Sprawę pozostawiłem do rozstrzygnięcia wiedząc, ze Pan najlepiej wie co robi. W każdym razie Pana decyzja była dla mnie spodziewana i się bardzo z niej ucieszyłem. <br />Jestem Pana stały czytelnikiem (na komentowanie Janke mi nie pozwolił, ale mniejsza ze mną) tak więc doskonale wiem jaki kompromitujący był stosunek właścicieli s24 do Pana tekstów. <br /><br />Niestety jestem głęboko przekonany, że problemy Polski są jeszcze większe, niż wielu osobą się zdaje. Nie zamykają się do problemu z komuchami, agenturą, służalczymi mediami, że wystarczy jedynie pogonić czerwono-różowych itp. Uważam, że problem Polski ma wiele głębsze podłoże. A nas czeka długi marsz. Problem jest z nami Polakami. Że 45 lat komunizmu, a później 20 lat neokomunizmu dokonało strasznego spustoszenia wychowawczego Polaków. Naród polski jest zdemoralizowany i obezwładniony. Przewrót ideologiczny już się dokonał. Ten przekaz też odczytuje z Pana tekstów. <br /><br />A chyba nie jestem tak łagodnego usposobienia jak Pan ;) Bo postępowanie blogerów tych „naszych” co ciągle siedzą na s24, odbieram dokładnie w tych samych kategoriach co ludzi głosujących na Komorowskiego i Tuska. Ich zachowanie dla mnie niewiele się różni od tamtych. Tu działają te same mechanizmy. To, że więcej czytają, więcej wiedzą i czasem umieją sklecić zgrabne akapity jest bez znaczenia. Jeśli tak ma wyglądać elita, która oczekuje zmian w Polsce, dostrzegając zło III RP, a nie dostrzegają problemu z sobą, że są sami niewolnikami systemu i odgrywają przypisana rolę (w teatrze niezależnych publicystów), to niewesoło widzę przyszłość Polski. <br /><br />Za całą patriotyczną działalność, a za taką uważam Pana blog, chciałby w tym miejscu Panu podziękować. Nie wątpię, że Pan swojej misji nie zaprzestanie. Ale myślę, że jest miło przypomnieć, że jest Pan nam potrzebny. Jak tlen.Jerzy Sosnowski Watchhttps://www.blogger.com/profile/15242958791441647646noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-456469566251244052012-06-06T05:54:57.263+10:002012-06-06T05:54:57.263+10:00Pani Urszulo,
Pojawiam się tylko po to, by zaprze...Pani Urszulo,<br /><br />Pojawiam się tylko po to, by zaprzeczyć Pani przekonaniu o "dziwnym blogu" i równie dziwnym autorze, który odwiedza swój blog raz na tydzień :)<br /><br />Mimo tej dawki dziwności, pozdrawiam serdecznie - czyli całkiem zwyczajnie.Aleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-72170743599517191652012-06-06T05:36:19.930+10:002012-06-06T05:36:19.930+10:00PANIE ALEKSANDRZE,
Na razie mamy "noc żywych...PANIE ALEKSANDRZE,<br /><br />Na razie mamy "noc żywych trupów" i mnóstwo dziarskich <i>zombies</i>. :)<br />Ale spokojnie, z naturą nikt nie wygra. Doczekamy i truchła. Zobaczy Pan!<br /><br />Na tym dziwnym blogu, do którego nie mogę się przyzwyczaić,<br />wciąż się mijam z Szanownym Autorem! <br />Wpisywałam OT kiedy raczył był wreszcie zacząć odpowiadać.<br />Teraz pewnie za tydzień się pojawi...:)))<br /><br /><br />Mimo to pozdrawiam serdecznie,Urszula Domyślnahttps://www.blogger.com/profile/10168330609039852414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-24855616978156158272012-06-06T04:37:45.380+10:002012-06-06T04:37:45.380+10:00Jerzy Sosnowski Watch,
Zapewniam Pana, że nawet p...Jerzy Sosnowski Watch,<br /><br />Zapewniam Pana, że nawet przez moment nie czułem się postacią uwiarygadniającą właścicieli S24. Ich wrogość wobec mnie, stosowanie cenzury i ukrywania tekstów, mówią dość o rodzaju łączących nas stosunków. <br />Zdawałem sobie jednak sprawę, że tak właśnie może odbierać moją obecność wielu czytelników, a szczególnie tych, którzy na Salon trafili niedawno. <br />To m.in dlatego zdecydowałem się odejść, bo argumenty przemawiające za pozostaniem, byłby niczym wobec świadomości, że moje pisanie służby złej sprawie. <br />Nie oczekiwałem natomiast, by inni blogerzy podążyli w moje ślady, a nawet byłem mile zaskoczony takimi deklaracjami. Każdy z nas odpowiada za własne poglądy, ale też - w jakimś stopniu - ponosi odpowiedzialność za przestrzeń, w jakiej te poglądy przedstawia. Gdy przypomina ona sowiecką "szczekaczkę" i ordynarną tubę propagandową - nie warto udawać, że walczy się o prawdę.<br />Rozumiem argumenty niektórych blogerów i - jeśli nawet ich nie podzielam - nie będę nikogo nakłaniał do odejścia z S24. Przyjdzie czas, gdy nawet ślepi poznają intencje Igora Janke. <br /><br />Pozdrawiam PanaAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-32096338506584261972012-06-06T04:22:52.903+10:002012-06-06T04:22:52.903+10:00seawolf,
Na tym polega wina "koncesjonowanej...seawolf,<br /><br />Na tym polega wina "koncesjonowanej opozycji": dla nas zasady były proste, dla nich - toczyła się cyniczna gra.Aleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-69772109626811864912012-06-06T04:16:55.463+10:002012-06-06T04:16:55.463+10:00Ryszard Orlicki,
Zadał Pan ważne pytanie: "c...Ryszard Orlicki,<br /><br />Zadał Pan ważne pytanie: "czy jakikolwiek Polak ma strategię pozbycia się tego całego postsowieckiego syfu z mojej Ojczyzny. Sowieci a teraz ich następcy nieraz udowodnili, że mają ogromne zdolności planowania strategicznego. Czy my w Polsce mamy jakaś przeciwwagę dla tego?<br /><br />Obawiam się, że nie mamy i to z kilku powodów. Za najważniejszy, uznałbym zanik myślenia w kategoriach wspólnoty, dążenia do wspólnego celu - rozumianego jako dobro jednostki i dobro całości. <br />Wszelkie strategie komunistyczne i długofalowe zamysły innych grup bandyckich, biorą się z potrzeby zabezpieczenia interesów grupowych, interesów stada. Ci ludzie potrafią planować, by zapewnić własne przetrwanie i dać gwarancje przetrwania następcom. Jest w tym "mądrość" zabójczego wirusa, który musi przewidzieć kolejne fazy uodpornienia organizmu i znaleźć sposoby na pokonanie antidotum. <br />My tą zbrodniczą "mądrość" powinniśmy przezwyciężyć budowaniem wspólnej wizji i integracją wokół narodowych celów. <br />To jednak wymaga dziś postawy antysystemowej i myślenia w kategoriach dalszych niż doraźne korzyści.<br /><br />Pozdrawiam PanaAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-19061906828229238192012-06-06T04:08:39.186+10:002012-06-06T04:08:39.186+10:00RAPORT DR SZULADZIŃSKIEGO
http://212.7.212.21/2...<a href="http://212.7.212.21/2012/05/raport-szuladzinski.pdf" rel="nofollow"><b>RAPORT DR SZULADZIŃSKIEGO</b></a> <br /><br />http://212.7.212.21/2012/05/raport-szuladzinski.pdf<br /><br /><br /><a href="http://wpolityce.pl/wydarzenia/29829-dr-szuladzinski-w-uwazam-rze-jesli-sa-odlamki-to-musial-byc-wybuch-pierwszy-ladunek-musial-znajdowac-sie-na-skrzydle" rel="nofollow"><b>Dr Szuladziński w "Uważam Rze": Jeśli są odłamki, to musiał być wybuch. "Pierwszy ładunek musiał znajdować się na skrzydle"</b></a><br /><br /> (...) Na pokładzie były wybuchy. To była prawdziwa przyczyna katastrofy. Poza tym oficjalne raporty i mój się uzupełniają, bo traktują o zupełnie innych rzeczach. Nie miałem ambicji tworzyć raportu kompletnego.<br /><br /> (...) Obszar, na którym leżą szczątki, zajmuje trzy długości samolotu. To za dużo jak na maszynę, która była widziana, lecąc bardzo nisko, parę metrów nad ziemią. Trudno to wytłumaczyć inaczej niż wybuchem wewnętrznym, powodującym, że frontowa część poleciała naprzód, tylna do tyłu, a środkowa została w miejscu.<br /><br /> (...) Pierwszy ładunek musiał znajdować się na skrzydle. Samolot zaczął zakręcać i pochylać się. Jeśli spojrzymy, co się stało w miejscu, w którym ten wybuch miałby nastąpić, to zobaczymy wielkie lokalne zniszczenie. To też przemawia za wybuchem. Również duża liczba odłamków. Jeśli chodzi o drugi wybuch – w kadłubie – to jest jeszcze więcej dowodów: rozproszenie szczątków na wielkiej przestrzeni (pokazałem to na wykresie), rozwarcie kadłuba (pustego w środku), zniszczenie wręgi ogonowej, niektóre tylko szczątki zapalone, ciała rozerwane na kawałki, masa odłamków.<br /> <br /> <b>Jeżeli są odłamki, to znaczy, że był wybuch?</b><br /><br /> Na całej kuli ziemskiej nie znajdzie pan osoby, która by temu zaprzeczyła. To jest pewnik, od którego nie można uciec. Żadnej innej przyczyny w tym wypadku nie można podać. Druga rzecz to rozczłonkowanie ciał. Nie było możliwe przyspieszenie powodujące takie obrażenia.<br /><br />(...) Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby w tej sytuacji kadłub rozpadł się na więcej niż dwie–trzy części. Jeżeli uderzy ogonem – to odpada ogon; jeżeli dziobem – to odpada część dziobu; skrzydłem – odpada kawałek skrzydła itd. Ale nie ma wówczas tak wielkiej liczby szczątków i nie tak wyglądających. Nie ma fizycznych przyczyn, które mogą skutkować masą maleńkich kawałków. Tylko przy wybuchach tak się dzieje.<br /><br /><b>Nie jest możliwe, że rozczłonkowanie nastąpiło w wyniku uderzenia w ziemię?</b><br /><br />Wykluczam taką możliwość, a zwłaszcza powstanie wówczas odłamków o powierzchni nawet kilku centymetrów kwadratowych. To jest absolutnie niemożliwe.<br /><br />===<br /><br />Przepraszam za OT, ale wobec cudownie odnajdywanych przez prokuraturę zdjęć z pokładu Tu 154M oraz rodzącej się nowej narracji, wydaje się z wszech miar usprawiedliwiony.<br /><br />Jeszcze może zareklamuję warte przeczytania wpisy: <a href="http://wpolityce.pl/artykuly/29881-wybuch-w-rzadowym-tu-154m-jak-w-rzeczywistosci-wykluczono-eksplozje-na-pokladzie" rel="nofollow"><b>Konrada Matyszczaka czyli NDB2010</b></a> oraz <a href="http://martynka78.salon24.pl/423521,odlamki-oznaczaja-wybuch" rel="nofollow"><b>MARTYNKI.</b></a><br /><br />===Urszula Domyślnahttps://www.blogger.com/profile/10168330609039852414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-71404065977701900142012-06-06T03:49:48.530+10:002012-06-06T03:49:48.530+10:00Droga Pani Urszulo,
Kto twierdzi, że "komun...Droga Pani Urszulo, <br /><br />Kto twierdzi, że "komunizm się skończył" - niech pokaże nam jego trupa. Po 23 latach tej koszmarnej mistyfikacji - nie tylko nikt nie widział truchła komunizmu, ale wielu dostrzegło jego gębę wychylającą się zza rogu. <br />Dziś ta gęba straszy już otwarcie, choć nadal liczy na amnezję społeczeństwa. <br />Jeśli odrzucić nazewnictwo i uwzględnić {niewielkie} zmiany kosmetyczne dokonane w zakresie retoryki i metod - cała sfera aktywności "elit" III RP, ich zachowania, mentalność i wyznawane zasady, dowodzą nieśmiertelności idei Marksa i Lenina. <br />Ci ludzi są prymitywni, bo taki musiał być komunizm: prostacki, kłamliwy i cyniczny – by posługująca się nim grupa ludzi mogła dokonać aksjologicznego oszustwa, a tych, którzy do niej przystąpią obdarzyć nienawiścią -narzędziem walki o władzę i „rząd dusz”. <br />Współczesne "elity komunizmu stworzyły nam zatem świat ułudy i chaosu - świat, w którym nie obowiązują żadne normy i zasady. <br />Tylko tak, ludzie prymitywni i ogarnięci nienawiścią mogą zapewnić sobie panowanie i władzę nad człowiekiem. <br />Pani słowa: "uczciwość jest niestopniowalna, tak jak PRAWDA. I albo się coś robi rzetelnie i uczciwie, albo się przystaje na łgarstwo i mistyfikację" - niosą najdoskonalszą broń przeciwko tym ludziom, a przyjęte jako twarda, życiowa zasada - wieszczą im zagładę. <br /><br />Pozdrawiam serdecznieAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-55467239785947130332012-06-06T03:30:11.679+10:002012-06-06T03:30:11.679+10:00Jurek z Chicago,
Szanowny Panie Jerzy,
Łatwo p...Jurek z Chicago, <br /><br />Szanowny Panie Jerzy, <br /><br />Łatwo przychodzi im rozgrywać nasze nadzieje i aspiracje. Tym łatwiej,że lata komunizmu i dwie dekady indoktrynacji medialnej uczyniły z nas społeczność pozbawioną zdolności samodzielnego myślenia. Ponieważ ta zdolność decyduje o rozwoju i wyborach dokonywanych przez społeczności - obraz III RP musi przypominać twór zbudowany przez szaleńca. <br /><br />Dziękuję Panu za życzliwe słowo i serdecznie pozdrawiamAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3606531186368570374.post-84870431388473745082012-06-06T03:17:43.226+10:002012-06-06T03:17:43.226+10:00Zaścianek,
Szanowny Panie,
Pozwoli Pan, że w od...Zaścianek,<br /><br />Szanowny Panie, <br /><br />Pozwoli Pan, że w odpowiedzi na Pański komentarz, przypomnę fragment doskonałego tekstu Sławomira Bugajskiego (ps. Norbert Liszka lub Alfred B. Gruba) zmarłego w 2003 roku działacza Solidarności Walczącej. <br />W "Serwisie Agencji Informacyjnej Solidarności Walczącej" z czerwca 1989, Bugajski opublikował artykuł zatytułowany "Trzy razy NIE". Całość tego tekstu przypomniałem 4.06.2009 roku (http://cogito.salon24.pl/108868,trzy-razy-nie). Dziś chciałbym jedynie przywołać refleksje, które wydają się nam bardzo bliskie. <br />Bugajski pisał:<br /><br />"A więc udział opozycji w "Sejmie" i udział społeczeństwa w "wyborach" przyniesie polityczne korzyści jedynie komunistom. Ci, którzy twierdzą inaczej, mylą się lub kłamią. O ile chodzi o "reprezentantów społeczeństwa" przy "okrągłym stole", to w grę wchodzi ta druga możliwość, bo nie można ich wszak podejrzewać o intelektualną słabość i nieznajomość historii. Jedynym ich usprawiedliwieniem może być, że i to kłamstwo uważają za cenę, jaką trzeba zapłacić za "Solidarność". Jednakże nie trzeba było nic płacić, należało po prostu wziąć! Dlatego zaangażowanie się "opozycji konstruktywnej" w komunistyczną farsę wyborczą jest kolosalnym błędem politycznym.<br />[...]<br />A jak to wszystko ocenić z moralnego punktu widzenia ? Dla żadnego myślącego człowieka nie jest tajemnicą, że państwo zwane PRL jest specyficzną formą obcego panowania nad nami, jest państwem narzuconym nam przemocą i podstępem. Departament Stanu USA, a w ślad za nim cała polityka Zachodu, uznaje za wskazane podtrzymywanie fikcji formalnej suwerenności PRL. Jest to rzekomo (Bóg wie czemu) świetny środek politycznego nacisku na Sowiety. Oczywiście namiestnicy Kremla w Polsce też są zainteresowani w nachalnym podkreślaniu tej fikcyjnej "niepodległości". Niemniej jest to fikcja."<br /><br />O tym, jak długi czeka nas marsz, powinny przekonywać słowa Bugajskiego z zakończenia tego tekstu:<br /><br />"Obecny chorobliwy entuzjazm wokół wyborów to początek końca przywódców "opozycji konstruktywnej". Zacytuję znów Kuronia ze względu na jego brutalną szczerość (wywiad dla "Washington Post", marzec 1989) "Jeśli uda się nam zbudować demokratyczne instytucje, część radykalnej opozycji przyłączy się do nas, a reszta będzie odgrywać tylko marginalną rolę. Ale jeśli nam się to nie uda, będziemy zdyskredytowani i radykałowie zyskają ogromny kapitał polityczny. A to będzie miało katastrofalne skutki dla kraju". Nigdy nie uda się panu, panie Kuroń, zbudować demokratycznych instytucji w totalitarnym państwie. To absurd.A więc zostanie pan zdyskredytowany, oby jak najszybciej. A tym "katastrofalnym skutkiem" będzie wolność !<br /><br />Początek końca "opozycji konstruktywnej", którą zmiotą nadciągające młode pokolenia, jest też, niestety, końcem "Solidarności". Neo-"Solidarność" będzie związkiem scentralizowanym, rządzonym po dyktatorsku przez przewodniczącego Wałęsę i jego wasali, współpracujących z komunistani. Neo-"Solidarność" to nie "Solidarność". Naszą "Solidarność" zabrali nam komuniści tak jak zabrali symbole i sztandary narodowe, zabrali Mickiewicza i Piłsudskiego, zabrali ZHP, PCK, "Caritas" i wszystko czego nie zniszczyli. Społeczeństwo to czuje, nie ma tego entuzjazmu i nadziei co we wrześniu 198O r., jest zamieszanie i zagubienie."<br /><br />Wiemy, że autor pomylił się w swoich rachubach, bo wyniesieni na entuzjazmie czerwcowych wyborów przywódcy "konstruktywnej opozycji", nie tylko nie zostali zmieceni, ale do dziś zatruwają polską rzeczywistość i drwią z naszych marzeń o Niepodległej. <br /><br />Dziękuję Panu i serdecznie pozdrawiamAleksander Ścioshttps://www.blogger.com/profile/11963751568959560790noreply@blogger.com