Nie będziemy razem, bo nie ma przyzwolenia na zdradę o świcie i na fałsz przekraczający ludzką miarę. Nie możemy być razem, bo nasz gniew jest dziś bezsilny, gdy zabrano nam tylu niezastąpionych. Nigdy nie będziemy razem, bo pamiętamy - kto siał nienawiść i chciał zebrać jej żniwo.

piątek, 1 stycznia 2016

ŻYCZENIA NOWOROCZNE

Przyjaciołom i Czytelnikom bezdekretu - życzę szczęśliwego, spokojnego 2016 Roku. Niech spełnią się Państwa plany i marzenia. Te osobiste, rodzinne i zawodowe, jak dotyczące troski o polskie sprawy.  
Wyborcom Prawa i Sprawiedliwości - życzę, by nie musieli dłużej „wierzyć i ufać” i zamienili dar wiary w silną, niepodważalną wiedzę. Niech nie przedkładają słów nad czyny i zawsze mają odwagę żądać więcej. Oby omijała ich pokusa rozgrzeszania słabości dogmatem o „strategii partyjnej”, oby mierziły puste pochwały demokracji i parlamentarne dialogi z łobuzami. 
Politykom zwycięskiej partii - życzę zerwania z mitologią III RP,  ciężkiej pracy i ducha walki oraz  kontrowersyjności w czynach tak wielkiej, by poplątała im drogi do kompromisów. Życzę, by zawsze czuli na sobie wzrok wyborców i pamiętali o zaszczycie służenia narodowi.
Publicystom "wolnych mediów” - życzę, by uwolnili się od środowiskowych kompleksów i dorastali do autentycznej wolności. Tym,  na rządowych posadach – by zamiast profitów i kilogramów, przybywało im męstwa i rozumu. Tym zaś, którym marzy się rząd dusz i rola prawicowych demiurgów, by ich plany obróciły się w nicość.
Blogerom i internautom - życzę, by umieli odsiewać plewy od ziarna, nie ulegali pokusom stada i bardziej pilnowali własnych spraw niźli dbali o cudze, partyjne interesy.
Tym zaś, których „nawet nazywać nie warto” - by się bali.

Ludziom dobrym – życzę, by potrafili się dobrem dzielić.
Prawym - by nie zmienili kierunku.
Uczciwym – by nie rezygnowali z bezcennego daru, nawet, gdy dla innych jest głupotą.
Mądrym życzę pokory, a pokornym – hardości serca.
Odważnym – mądrości, rozważnym zaś – krzty szaleństwa.
Nam wszystkim – byśmy mogli spotkać się za rok w naszej blogowej wspólnocie i powiedzieć, że był to dobry czas dla Polski.

28 komentarzy:

  1. Serdecznie dziękuję.Wspaniałe życzenia. Serce rośnie,dusza się raduje. Do Siego Roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdeczne podziękowania za życzenia i wzajemnie życzę Panu dużo zdrowia i wytrwałości w ważnej dla Polski pracy, jaką wykonuje Pan słowem pisanym. Życzę by Nowy 2016 Rok był rokiem zdrowia i pomyślności dla Pana i dla Polski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polska ma dług - za Pana starania Polacy kiedyś więcej okażą wdzięczności. Wyprzedzanie działań bagna, nazywanie po imieniu w i n n y c h, Walka - ma być celem antyTargowicy. Dla Ludzi tej roboty jest Pan Autorytetem, z tych jedynych, nie licznych na tej okupowanej ziemi. Bóg oby to zmienił, rozszerzył zasięg Polski A. Ściosa.
    Los chwilowo temu sprzyja. SzC Boże Patriotom.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bóg zapłać, Dobry Człeku!
    I z wzajemnością - tegoż samego. Żeby nadchodzący rok był tryumfem naszej Ojczyzny i wszystkich tych, co ją kochają, szanują i cenią. Bo dla Niej warto i cierpieć, i ofiary składać, oby nie trzeba było składać ofiary najcenniejszej!
    Szczęść Panie Boże Autorowi i nam wszystkim.

    Krzysztof Borowiak

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczęść Panie Boże Autorowi i nam wszystkim!

    OdpowiedzUsuń

  6. Niech myśl powstanie swobodna

    I światło błyśnie nad krajem!

    Bogu w opiekę oddajem

    Przyszłości kwiat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Do Siego Roku, Panie Aleksandrze!
    Niech powiedzie się zamach na demokrację!
    A zdrajcy niech drżą nie znając dnia ani godziny!

    OdpowiedzUsuń
  8. ... niech się stannie, Gospodarzu, wg Twoich życzeń. Niech nadejdzie taka chwila w której z radością i dumą spojrzysz na Polskę i powiesz sobie - dokonali...śmy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne życzenia, Panie Aleksandrze. Bardzo dziękuję i życzę wszelkiej pomyślności w każdej dziedzinie życia.

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję za ładne życzenia. ja również Panu życzę wszystkiego dobrego na cały rok. z Panem Bogiem.

    p.s jakby mi Pan mógł zrobić jeszcze prezent i odbanować na tt byłoby miło. postaram się więcej z Panem nie wchodzić w polemikę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla Gospodarza i Calej Rodziny tego bloga najlepsze zyczenia na ten rok i na przyszle lata!!!
    M. Lappalainen

    OdpowiedzUsuń
  12. CZEGO MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ W ROKU 2016? http://urbietorbi-apokalipsa.net/pl/bl/2016-01-02-2016.html oraz http://bit.ly/1B7IMoM

    OdpowiedzUsuń
  13. W podziękowaniu za wspaniałe życzenia, obiecuję solennie, Autorze ulubiony:

    - dobrem się zawsze podzielić,
    - kierunku raz obranego nie porzucać,
    - uczciwość i hardość serca zachować.

    Życzę wiele zdrowia i sił, aby prowadził Pan nas jak dotąd, bo takiej pragniemy Polski, jaką Pan nam tu odmalowuje i drogę ku niej wytycza.

    Marzyłoby mi się, aby w nowym roku zostały docenione Pańskie zasługi, a wydawcy, którzy dzisiaj wolą wydawać książki esbekom, prześcigali się w ubieganiu o zaszczyt wydawania Ściosa.

    Bo jest tak, jak napisał pan @nissan: Polska ma wobec Pana wielki, niespłacony dług, Panie Aleksandrze.

    Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  14. PS. Miał być "uzdrowicielem" - okazał się (ponownie, po 10 latach) zwykłym krętaczem i "pluralistą". Miały być media narodowe, jest "małą nowelizacja" (wymiana zarządów i rad nadzorczych). I tyle naszego.

    http://wpolityce.pl/polityka/276962-czabanski-my-chcemy-pluralizowac-dopuscic-do-glosu-rowniez-wykluczonych-druga-strona-mysli-inaczej

    ====

    Kiedy ci ludzie wreszcie zrozumieją, że nie ma żadnej "drugiej strony"?
    Że jest - aut Polonia aut nihil?

    OdpowiedzUsuń
  15. Panie Aleksandrze.
    Zdrowia i wszystkiego dobrego.
    Niech postępuje wbrew wszelkim kunktatorskim zakusom budowa już zarysowującej się, postulowanej przez Pana, kanciastej granicy. Niech wściekłe ataki, próby wykreowania zewnętrznego zagrożenia i eskalacja konfliktu wewnątrz zamiast wyrwać władzę z rąk rządu, doprowadzi do mobilizacji i radykalizacji obozu patriotycznego, cokolwiek by nie rozumieć pod jago nazwą. Niech nas spoi, umocni i mądrze nakieruje ich działanie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. @AŚ & Wszyscy

    Prof. Cenckiewicz prosi na tt, żeby przypomnieć @Petru o zbliżającym się święcie sześciu króli. No to przypominam. W końcu trzeba słuchać szefa Centralnego Archiwum Wojskowego (hurra!) :-)

    https://twitter.com/Cenckiewicz/status/683922112575324160
    http://telewizjarepublika.pl/cenckiewicz-nowym-szefem-centralnego-archiwum-wojskowego-nominacja-jeszcze-dzis,28016.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Jako stały czytelnik, przyjaciel i niekiedy komentator bloga Aleksandra Ściosa bardzo dziękuję Autorowi za tak wspaniałe życzenia.

    Podpisuję się też całym sercem pod tymi komentarzami, które wieszczą rychłe pojawienie się Jego tekstów w oficjalnym obiegu. Bardzo nam dziś potrzeba tak intensywnie realistycznego spojrzenia na polskie sprawy.

    Pozdrawiam najserdeczniej

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja Cenckiewiczowi skopania staruszka, kawalera Virtuti nigdy nie wybaczę więc i te zachwyty takie sobie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Życzenia (warunkowe) dla Polski w tych oto słowach Autora książki "Zbrodnia Założycielska III RP":

    "Zawsze uważałem, że III RP zaczęła się nad grobem księdza Jerzego i skończy wówczas, gdy tajemnica śmierci Kapelana "Solidarności" zostanie ujawniona. Groza tego morderstwa, jego wymiar moralny i społeczny, miały raz na zawsze zniszczyć marzenia o wolności i przeciąć nici narodowych więzi. To ona wytyczyła gwarancje komunistycznych oprawców i z niej uczyniono depozyt łączący ludzi bezpieki, Kościoła i opozycji."

    które przytoczyłam w liście do prokuratora Andrzeja Witkowskiego, niech się ziszczą już w niedługim czasie, być może już w nowo rozpoczętym 2016 roku.

    Tego życzę Autorowi Bloga i nam wszystkim.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Panie Pułkowniku Śios!

    Ojczyzna w potrzebie, wróg u bram, a Ty szabli nie chwytasz, na koń nie siadasz, o czytelnikach zapominasz, samych w smutku zostawujesz! :))

    Proszę o wybaczenie za tę poufałość, ale trochę się dzieje:

    Do starcia ruszyły rosyjskie służby. Świadczyć ma o tym śmierć kierującego wywiadem gen. Sierguna, który wcale nie zmarł w wyniku „przepracowania” w domu wczasowym, jak przekonują oficjalne komunikaty, lecz w Libanie, cztery dni przed „oficjalną” datą śmierci.

    Powstaje pytanie, co Siergun robił w kraju będącym gorącym punktem dla światowych wywiadów, i dlaczego Kreml ukrywa jego śmierć za granicą – zatsanawiają się analitycy agencji wywiadowczej Stratfor, a Artem Diachterenko na łamach „Apostrophe” sygnalizuje, że właśnie zaczyna się konfrontacja FSB, GRU i Służby Wywiadu Zagranicznego FR

    http://kresy24.pl/76733/po-smierci-szefa-gru-na-dobre-zaczela-sie-w-rosji-walka-o-wladze/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że Gospodarz właśnie dlatego się nie odzywa, że z szablą w ręku pogalopował za bolszewikami w pole. Oj, usiecze on ani chybi niejednego, usiecze!

      Wypada mu życzyć powodzenia we wszystkim, co pro publico bono przedsięweźmie!

      Usuń
    2. Daj mu Panie Boże zdrowia, żeby onych bolszewików, jak mawiał pan Jan Onufry, "narżnął jak bydła" :))

      A jak coś, niech da znać, to i my z szabelką i partyjką staniem, gdzie trzeba będzie ...

      Usuń
  21. Bastujcie Panowie Szlachta.
    Choć pasuje do Imć Onufrego taki koncept, aby pułkownika Aleksandra na koń sadzać, ażeby bolszewików naciął, a samemu w karczmie czekać, aż da znać, to wtedy z szabelką staniem, że cho,cho..! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Waszmość Pan meewroo!

      Ochoty i animuszu nie brak, jeno przywódcy. Nam, szaraczkom, jeno dobre imię a szabelka w garści, a tu, na pohańca, głowy hetmańskiej trzeba. Dlatego pana Ściosa na białym koniu wypatrujem, iżby pod godnym regimentarzem stanąć :))

      A że w oczekiwaniu kusztyczek nie zawadzi, to i prawda :-)

      Usuń
    2. Waszmość Pan viva cristo rey.
      Ano nie zawadzi. Prawda najprawdziwsza :-)
      Tedy po kusztyczku i czekamy w spokoju na pułkownika :-)

      Usuń
  22. Ja również wyobrażam sobie, że osoba kryjąca się w wirtualnym świecie za pseudonimem Aleksander Ścios ma dużo prawdziwej pracy dla Polski w "realu".
    Byłbym bardzo rozczarowany gdyby było inaczej.
    Mniej czasu na wirtualny świat i czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  23. Z szabelką bywa niebezpiecznie. Panie Aleksandrze, proszę o jakikolwiek komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  24. Gdy władza schodzi do wirtualu powstaje problem - gdzie jest real?
    I czy aby ta sama władza w nim rządzi?

    Na tweetup-ie miałabym do władzy tylko jedno pytanie: czy granica z Kaliningradem już zamknięta?

    OdpowiedzUsuń