Nie będziemy razem, bo nie ma przyzwolenia na zdradę o świcie i na fałsz przekraczający ludzką miarę. Nie możemy być razem, bo nasz gniew jest dziś bezsilny, gdy zabrano nam tylu niezastąpionych. Nigdy nie będziemy razem, bo pamiętamy - kto siał nienawiść i chciał zebrać jej żniwo.

czwartek, 13 stycznia 2011

BŁĄD

Kto chce niech ulega „obsesji polemiki” z putinowskim łgarstwem. Na takich przecież wdzięcznych „polemistach” wspiera się gmach rosyjskiej dezinformacji, wykorzystującej energię i uwagę przeciwnika ogarniętego pasją racjonalizowania bredni. Czemu zatem nie korzystać z potencjału  „prawicowych” blogerów i publicystów, pochylających się z uwagą nad tezami pułkownika KGB? Tym bardziej, gdy dzieje się to pod światłym przewodnictwem tzw. dziennikarzy, słusznie kanalizujących kierunki „dyskusji”.
Istota rosyjskiej dezinformacji nie polega tylko na zmyleniu przeciwnika, ale na posłużeniu się nim samym do sprokurowania fałszu - na tyle skutecznego, że przyspieszy jego przegraną. O ile podstawowa dezinformacja sprowadza się do przedstawienia fałszu jako prawdy, o tyle dezinformacja stosowana przez Rosję ma na celu zmuszenie przeciwnika do stworzenia przez niego samego fałszywego obrazu wroga. Nie trzeba zatem okłamywać przeciwnika, on sam wprowadza się w błąd. Nie trzeba też troszczyć się o racjonalny przekaz, skoro każde kłamstwo i brednia zostanie podanie gruntownej „analizie” i  okolone racjonalną argumentacją.
Już Churchill twierdził, że podczas wojny prawda jest tak cenna, iż trzeba jej zapewnić ochronę złożoną z kłamstw. A ponieważ państwo Putina  ma dwie zasadnicze cechy: z jednej strony kłamstwo jest dla niego formą istnienia, z drugiej zaś, znajduje się w stanie permanentnej wojny – czyż naśladująca ów wzór III Rzeczpospolita miałaby nie skorzystać z doświadczeń „wielkiego brata”? 
Trwa zatem i długo trwał będzie żenujący spektakl wypowiedzi, deklaracji i ocen dotyczących publikacji posiadającej wartość raportu Burdenki. Pojawią się „głosy krytyczne” wobec Rosjan, pełne oburzenia wywody i ważkie „analizy”, wskazujące na „błędy i wypaczenia”.
Trwa zatem i trwał będzie wspólny teatr Tuska i Putina, w którym polskiemu społeczeństwu przyznano rolę bezwolnego stada – zaganianego w stosowne zagrody, w rytm pohukiwań medialnych pastuchów.
Cieszę się jedynie z ruskiego błędu – tak ewidentnego, że można go przypisać tylko nieludzkiej pysze Putina i jego pomagierów. Wszystko przecież, co zawiera dzisiejszy „raport” zostało już po stokroć obwieszczone i powtórzone przez polskojęzyczne media i tzw. polityków z grupy rządzącej. Tezy Putina są znane Polakom od 10 kwietnia, gdy w godzinę po tragedii Władimir Żyrinowski w radiu "Kommersant-FM", stwierdził że „pewną rolę w katastrofie mógł odegrać upór prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej”, a Wacław  Radziwinowicz – pracownik „Gazety Wyborczej” podzielił się z Rosjanami uwagami o „incydencie gruzińskim” i obawą, że „nad Smoleńskiem mogło się zdarzyć właśnie coś takiego”. O tezach raportu wiedział Radosław Sikorski, gdy  2 maja w programie CNN "Situation Room" na pytanie: czy już wiadomo co było przyczyną katastrofy w Smoleńsku – otwarcie wyznał:  "moim zdaniem była to kombinacja nadzwyczaj złej pogody, dość prymitywnego lotniska oraz błędu pilota”.
Rzadka to sytuacja, gdy Rosjanie – mistrzowie dezinformacji popełniają tak spektakularny błąd. Czy pułkownik Putin tak był pewny swoich nadwiślańskich „przyjaciół”, że ogłosił tezy raportu już w dniu smoleńskiej tragedii, czy może polscy „przyjaciele” tak głęboko wejrzeli w intencje  hegemona, że antycypowali dzisiejsze rewelacje?  I czy uda się naprawić ten błąd – tylko po to, by Donald Tusk był odtąd postrzegany jak narodowy bohater?

9 komentarzy:

  1. I może nawet Tuskowi udałoby się zaprezentować stanowczość wobec Moskwy i Putina przerywająć swój urop w Dolomitach i przylatując z Grasiem jutrzejszym rankiem do Warszawy rządowym samolotem (nie jest to TU154), gdyby nie gest Putina, którego zapomnieć nie sposób: Splot ramion premiera Rosji wokół ramion polskiego premiera, gdy w błocie i deszczu leżały ciała ofiar katastrofy polskiego samolotu rządowego, w tym Prezydenta RP z małżonką.

    W warunkach każdej katastrofy w każdym normalnym państwie taki 'współczujący uścisk' nie byłby niczym niezwyczajnym. Nie da się jednak obronić i zaakceptować faktu, że 'uścisk Putina' sparaliżował szefa polskiego państwa na okres wielu miesięcy i zamroził mu instykt polityczny. Ten bezmyślny paraliż Donalda Tuska i jego rządu wobec Rosji, zainicjowany ponad ciałami ofiar polskiej elity i jej Prezydenta, nie da się 'odczarować' przerwaniem urlopu w Dolomitach.

    mazur

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu już nic nie da się odczarować. Wszystko jest przegrane.
    Aktualny Prezydent zaniemówił, były zwariował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Napluli nam w twarz po raz kolejny - nawet nie probuja ukrywac pogardy! Katyn - Gibraltar - Smolensk - te same mordercze metody, to samo milczenie swiata.

    Dochodze do tych samych wnioskow - to sa gierki dla glupich "Polaczkow" - zeby przeczolgac jeszcze kilka miesiecy i doczekac wyborow , ktore musza wygrac slugusy Putina w celu utrwalenia dokonanego bez rozglosu zamachu stanu.

    Tusk, ktory wraz z pomagierami, ma na rekach krew naszych elit pomordowanych pod Smolenskiem bedzie teraz grozil ruskim paluszkiem, wszystko za ich przyzwoleniem i w ramach owego przyzwolenia. Cisza po stronie swiata sie nie zmieni, niestety, co gwarantuje bezskutecznosc "wysilkow", ale bedzie uwiarygadniala zdrajce w oczach oglupialej gawiedzi z warszawki i tych , ktorzy do niej aspiruja...
    Gra pozorow.

    To sie robi tylez bolesne co Orwellowsko surrealne!

    zoom

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Aleksandrze,
    Nie moglo zabraknac Pana glosu w takim dniu. Dziekuje.

    Gniew jest bardziej produktywny niz przygnebienie. Mam nadzieje , ze wzrasta w wielu z nas , zwlaszcza po tym prymitywnym, niemniej upokarzajacym, zagraniu Putina, za ktore CALKOWITA ODPOWIEDZIALNOSC PONOSZA: Tusk, Komorowski et consortes.

    Pozdrawiam ,
    zoom

    OdpowiedzUsuń
  5. cały czas trwa walka o wpływy w polsce, tusk nie jest putinowcem, został złapany przez putina w potrzask (putin wiedział co może wygrać na animozjach tusk-kaczyński i wygrał)i to co robi tusk jest tylko spóźnioną reakcją na kolejny ruch putina albo ukartowaną wczesniej grą, być może tusk skorzystał nieopatrznie z pomocy putina w "walce" z kaczynskim, i dopiero teraz widzi konsekwencje, tusk trwa tak długo jak długo pozwoli mu na to frau merkel i bezpieka, gdyby niemcy miały stracić polskę, to tusk znika przynajmniej z polski, zgadzam się z autorem - w zasadzie wszystko już było, putin ma za mocne karty na tuska żeby ten podskakiwał, natomiast czy jest to błąd, że od początku "znano" przyczynę katastrofy, to dzięki temu uruchomiono cały "system" rezonatorów, ta przyczyna faktycznie może być w pewnym sensie prawdziwa, ponieważ cała akcja począwszy od jesieni 2009 do momentu katastrofy to PROWOKACJA w którą nie tylko uwikłano tuska ale i kaczyńskiego razem z ich współpracownikami, aby zawładnąć polskimi "elitami" jakie by one nie były. i jeszcze jedno należy odrzucić chęć zemsty putina na kaczynskim, nie to kieruje wielkimi "graczami".

    OdpowiedzUsuń
  6. @ vogel100,

    Jakie to ma znaczenie czy Tusk jest putinowcem czy nie - nie reprezentuje polskiej racji stanu w zadnym aspekcie; szukarz egzoneracji tego pajaca? Nie byl, ale jest, kiedy przystal na mordercze lowy KBG-owca przeciw urzedujacemu Prezydentowi RP i "miekkiemu" zamachowi stanu, ktory po tym nastapil.

    Co do Putina, nie rozsmieszaj- "wielki gracz" - gdyby nie komuna - bylby malym wykidajla z duzym ego w zapcholnym barze, ..ale potrzebuja moredrcow , ktorzy BEZ zmruzenia oka strzela ofierze miedzy oczy.

    Wielki jest tutaj tylko morderczy instynkt, ktorego cywilizacje zachodnie nie potrafia przewidziec i opanowac, bo nie miesci sie w liscie srodkow stosowanych we wspolczesnej dyplomacji.

    O Putinie swiat uslyszy i to wkrotce. Rosnie w sile jak Hitler. Swiat zachodni, obcy wlasnej historii i tozsamosci, popelnia te same bledy chowajac glowe w piasek i rzucajac na pozarcie slabszych sposrod siebie , ale glodu bestii nie nasyca... nie na dlugo.

    zoom

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy
    to jest istotne kim jest tusk,
    putin czy tego chcesz czy nie jest jednym z najlepszym graczy w tej grze i ograł polskie kacze pajacyki w kilku prostych ruchach,
    natomiast co do kwestii przemocy - siły w polityce to jest oczywiste, że bez niej nie można w ogóle egzystować, tylko ktoś naiwny może myśleć inaczej,
    tzw świat zachodni nigdy nie był jednolity i każdy rozgrywa swoje sprawy na własną odpowiedzialność, nie rozumiem że komuś może wydawać się, że istnieje jakaś mityczna jedność zachodu, niby na czym oparta?

    OdpowiedzUsuń
  8. @ vogel100,

    widze, ze trace czas na prostujac twoja wypaczona ruska propaganda wizje rzeczywistosci, ale sprobuje jeszcze raz:

    1)manierycznie: na forach - jak niniejsze - za wyrazenie "polskie kacze pajacyki" ciagle jeszcze mozna dostac w morde, mimo ze pewnie tacy jak ty wierza, ze Polacy to mdly narod;

    2)faktualnie: owszem , Prezydent Kaczynski, wydawac sie moglo, niewspolmiernie slabszy niz Putin i morderczej rezim, jaki za nim stoi, de facto odegral role Dawida w walce z Goliatem - skutecznie np blokujac inwazje Gruzji, o malo takze nie wytracil sakwy zlota z parszywych putinowych paluchow , jaka stanowi Gazprom, kiedy tworzyl zreby naszej suwerennosci energetycznej (miedzynarodowe konsortium "Sarmatia") czy konsolidowal wspolprace panstw Europy Centralnej i Wschodniej kontrujac naciski Niemiec i Rosji za jednym posunieciem.

    3)co do zamachu: widzisz, Putin nie dostalby Prezydenta i reszty naszych elit, gdyby nie zdrada wewnetrza; poza tym psychopaci pokroju Putina tak wlasnie reaguja - morderczym impulsem na PRZEGRANA.

    4) co do Jaroslawa - ograli go w wyborach, jak mylisz? Nie, UKRADLI zwyciestwo , zreszta mackami tej samej zdrady, ktora jest odpowiedzialna za Zamach Smolenski.

    I tu nalezaloby dorzucic pare inwektyw pod twoim adresem za glupote, ale szkoda wysilku.

    Jak mowi przyslowie: tylko glupcy lub nieboszyki nie zmieniaja zdania: pierwsi nie zmienia, drudzy nie moga. Moze jest dla ciebie nadzieja?

    zoom

    OdpowiedzUsuń
  9. Znamiennym jest, ze na forach najwiekszych i najadekwatniejszych dla dyskutowania tematyki katastrofy smoleńskiej i jej przyczyn, tj; lotnictwo.net
    i nfow.pl [forum o wojsku] brak niemal zupełnie spekulacji sugerujących zamach,

    Z kolei na forach i blogach poswięconych ufo, reptilionom, NWO itp na sprawę spoglada się wyłacznie z perspektywy spisku.

    OdpowiedzUsuń